Śmiertelne wypadki pod wpływem alkoholu. TK rozpatrzył sprawę dożywotniej kary
Przepis nakazujący sądowi orzekanie dożywotnich zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów w przypadku skazania za przestępstwo spowodowania śmiertelnego wypadku w stanie nietrzeźwości jest konstytucyjny - orzekł jednogłośnie Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie pochylili się nad przepisem po skardze skierowanej przez jednego z w ten sposób ukaranych.
2020-12-16, 13:22
Powiązany Artykuł
30 punktów karnych w 30 sekund. 20-letni pirat drogowy stracił prawo jazdy
W ustnym uzasadnieniu wyroku TK sędzia sprawozdawca Leon Kieres podkreślał, że rozwiązanie to nie jest "zbyt surowe", a zawarte w przepisach ograniczenia dotyczące wymiaru kary nie są nadmierne i nie powodują "braku możliwości wydania sprawiedliwego wyroku".
Brak możliwości "swobodnej oceny"
Skarga konstytucyjna do TK została wystosowana w związku ze sprawą mężczyzny, który w grudniu 2013 r., prowadząc po pijanemu samochód, spowodował wypadek. W wypadku zginął pasażer samochodu kierowanego przez skarżącego. W lutym 2017 r. sprawcy wypadku wymierzono karę 6 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Sąd okręgowy w sierpniu 2017 r. utrzymał ten wyrok.
Czytaj także:
- Szaleńcza jazda po autostradzie. Kierowca bmw z promilami i po narkotykach [WIDEO]
- Nietrzeźwy kierowca potrącił śmiertelnie dziecko. Sąd wyrok uniewinniający zmienił na dwa lata więzienia
- Miał po pijanemu spowodować kolizję. SN uchylił immunitet sędziemu z Rybnika
Powodem złożenia skargi do TK stał się jeden z przepisów Kodeksu karnego zastosowany w tej sprawie wobec skazanego, który mówi o orzekaniu dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Według Kodeksu karnego sąd orzeka też taki zakaz, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, której następstwem była śmierć innej osoby lub ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, "był w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami".
Powiązany Artykuł
"Bezpieczeństwo drogowe jest naszym wspólnym dobrem". Agnieszka Kamińska o Polskim Radiu Kierowców
W skardze wskazano, że przepis uniemożliwia orzeczenie środka karnego w łagodniejszym wymiarze w stosunku do sprawcy, który popełnił takie przestępstwo po raz pierwszy. Jak argumentowano, nie daje on sądowi możliwości "swobodnej oceny danego przypadku oraz przeprowadzenia rzetelnej oceny konkretnego zdarzenia na zasadach przewidzianych w Kodeksie karnym". "Tym samym władza ustawodawcza przez przyjęcie zaskarżonej regulacji de facto ograniczyła możliwość wykonywania władzy sądowniczej, godząc w jej istotę" - ocenił skarżący.
REKLAMA
Kara "nie ma charakteru absolutnego"
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił tych zastrzeżeń i orzekł, że przepis jest konstytucyjny. Jak mówił sędzia Kieres, z samej regulacji wynika, że nakaz w niej zawarty nie ma charakteru absolutnego. - Wprowadza on pewne ograniczenie sędziowskiego wymiaru kary, wskazuje, że orzeczenie omawianego środka powinno być zasadą, a odstąpienie od jego orzeczenia - tylko wyjątkiem. Zdaniem Trybunału ograniczenie to nie jest jednak nadmierne i nie powoduje braku możliwości wydania sprawiedliwego wyroku - mówił.
Czytaj także:
- Ochrona pieszych, ograniczenie liczby wypadków. Nowe regulacje w prawie o ruchu drogowym
- Przechodzisz przez ulicę? Schowaj telefon
- Śmiertelne zagrożenie na S8. Kierowca zostawił auto na lewym pasie drogi
Zdaniem TK, orzeczenie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów w określonych przypadkach nie jest też zbyt surowe. - Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów jest stosowany wobec szczególnej kategorii sprawców nieumyślnych przestępstw komunikacyjnych, a mianowicie sprawców nietrzeźwych, którzy już samym uczestnictwem w ruchu drogowym naruszają przepisy prawa. Chodzi przy tym wyłącznie o sprawców przestępstw o najpoważniejszych skutkach dla pokrzywdzonych, łącznie ze śmiercią. Ustawodawca mógł więc racjonalnie zakładać, że tego typu osoby będą stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa i co do zasady nie powinny mieć prawa prowadzenia pojazdów - podkreślił sędzia Kieres.
Powiązany Artykuł
Pijany mężczyzna jechał kradzionym samochodem. Śmiertelnie potrącił rowerzystę
Stanowiska Sejmu i Prokuratura Generalnego
W stanowiskach skierowanych do Trybunału Sejm wnosił o uznanie przepisu za zgodny z konstytucją. "Kwestionowany przepis stanowi element prowadzenia przez ustawodawcę polityki kryminalnej, zmierzającej do zapobiegania i zwalczania za pomocą instrumentów karnoprawnych przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, a zwłaszcza tych z nich, które są popełniane w stanie nietrzeźwości" - zaznaczył Sejm i dodał, że regulacja nie jest w pełni obligatoryjna, gdyż zawiera klauzulę o "szczególnych okolicznościach".
Z kolei Prokurator Generalny wnosił o umorzenie sprawy przez TK. "Jeżeli środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio był wykonywany przynajmniej przez 15 lat, skazany może ubiegać się o przedterminowe uznanie tego środka za wykonany, o ile przestrzegał porządku prawnego i nie zachodzi obawa ponownego popełnienia przestępstwa podobnego do tego, za które orzeczono środek karny" - przypomniano w stanowisku PG.
REKLAMA
mbl
REKLAMA