Udział FSB w próbie otrucia Nawalnego. Współpracownicy opozycjonisty chcą śledztwa
Współpracownicy Aleksieja Nawalnego chcą, aby FSB zbadała udział swoich funkcjonariuszy w zamachu na opozycjonistę. Poszkodowany polityk opublikował wczoraj zapis rozmowy telefonicznej z domniemanym zamachowcem.
2020-12-22, 09:52
Posłuchaj
Posłuchaj
Mężczyzna przedstawiany jako wojskowy chemik i funkcjonariusz FSB potwierdził, że Aleksieja Nawalnego chciano otruć, nanosząc trującą substancję na jego bieliznę.
Powiązany Artykuł
Miał przyznać się do próby otrucia. Nawalny nagrał rozmowę z funkcjonariuszem FSB
W ocenie opozycyjnego komentatora Leonida Gozmana, dziennikarskie śledztwo w sprawie zamachu na Aleksieja Nawalnego ujawniło poważne problemy w środowisku rosyjskich służb specjalnych.
"Te wnuki Dzierżyńskiego są nie tylko przestępcami, ale jeszcze idiotami" - napisał na blogu Echa Moskwy rosyjski komentator.
REKLAMA
Według Leonida Gozmana przedstawiciele najwyższych władz, w tym Władimir Putin, nie zrezygnują z urzędów i będą negować wyniki dziennikarskiego śledztwa.
Rosyjska publicystka Julia Łatynina napisała w "Nowej Gazietie", że śledztwo w sprawie zamachu obnażyło korupcję i brak profesjonalizmu funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. "To katastrofa - polityczny Czarnobyl" - stwierdziła dziennikarka.
Zobacz nagranie, które opublikował Aleksiej Nawalny.
REKLAMA
paw/
REKLAMA