Wirus, który zmienił świat. Co wiemy o SARS-CoV-2?

Świat od roku zmaga się z pandemią koronawirusa. Jeszcze w styczniu nie było testów wykrywających wirusa SARS-CoV-2, skutecznych leków ani szczepionek. Teraz, gdy do kolejnych krajów trafiają przeciwwirusowe preparaty, sytuacja zdaje się odwracać. Jednak mimo tego bezprecedensowego wysiłku włożonego w zbadanie patogenu oraz opracowanie szczepionki wiele aspektów SARS-CoV-2 i wywoływanego przez niego COVID-19 wciąż stanowi zagadkę dla naukowców.

2020-12-28, 10:21

Wirus, który zmienił świat. Co wiemy o SARS-CoV-2?
Epidemiolodzy wieszczą, że jedynie skuteczna szczepionka położy kres pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Foto: Xinhua News/East News
  • Mimo bezprecedensowej koncentracji sił i środków na badania nad nieznanym dotychczas wirusem wciąż nie wiemy o nim wielu ważnych rzeczy: jakie są odległe skutki wywołanej przez niego choroby, jak często dochodzi do ponownych zakażeń, jak długo trwa odporność
  • Nie wiadomo też, ile potrwa sama pandemia
  • Do Polski, Europy i większości krajów świata dotarły już szczepionki przeciwko COVID-19
  • Osiągnięcie zbiorowej odporności na chorobę wywołaną przez SARS-CoV-2 na pewno jednak długo potrwa
  • Eksperci nie wykluczają, że nowy koronawirus - "koronawirus z Wuhanu" zostanie w populacji, jak wirusy grypy lub przeziębienia

Powiązany Artykuł

vaccine 1200 pap.jpg
Cała Europa się szczepi. Zobacz, jak ten proces przebiega w poszczególnych krajach

Według najnowszych danych WHO, liczba potwierdzonych przypadków COVID-19 przekroczyła 79 milionów, a zmarło 1,7 miliona osób. Od początku roku lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy ochrony zdrowia zebrali doświadczenie w opiece nad pacjentami, a naukowcy starali się poznać wirusa i stworzyć szczepionkę. To ostatnie udało się wcześniej, niż przewidywano. Rosja, mimo niekompletnych badań, zatwierdziła swoją szczepionkę Sputnik V już w sierpniu i rozpoczęła szczepienia. Później także Chiny zezwoliły na awaryjne użycie swoich szczepionek (wciąż będących w fazie testów) dla wojska i dla ogółu społeczeństwa.

opr. Johns Hopkins University

Zarówno Pfizer, jak i Moderna ogłosiły w listopadzie, że ich szczepionki na bazie mRNA są w około 95 proc. skuteczne w zapobieganiu chorobom. Wielka Brytania zezwoliła na stosowanie szczepionki Pfizera 2 grudnia, a po niej Bahrajn, Kanada i oraz USA i Meksyk (te dwa ostatnie kraje 12 grudnia). Na całym świecie w trakcie opracowywania jest ponad 200 innych szczepionek.

REKLAMA

Posłuchaj

Rano do Polski dotarła kolejna dostawa szczepionek przeciwko koronawirusowi. Samolot z partią 300 tysięcy dawek wylądował na warszawskim Lotnisku Chopina. Premier Mateusz Morawiecki przekonywał, że to "dawka nadziei" - relacja Karola Surówki (IAR) 0:56
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

twitter premier morawiecki okęcie 1200.jpg
Kolejne 300 tys. dawek szczepionek w Polsce. Premier: rozpoczynamy dystrybucję

Miliony ludzi założyło maski i radykalnie zmieniło swoje codzienne życie, aby pomóc w walce z wirusem. Urzędnicy zajmujący się zdrowiem publicznym starali się przekazać opinii publicznej wiarygodne informacje, zmagając się z wysypem fałszywych doniesień o rzekomo skutecznych terapiach czy lekach oraz sceptykami negującymi samo istnienie wirusa, zgodność pandemii z jej definicją, wagę problemu czy noszenie maseczek.


Posłuchaj

Wracają obostrzenia związane z epidemią COVID-19. Od dziś ponownie zostaną zamknięte galerie handlowe. Będą w nich działać tylko sklepy pierwszej potrzeby. Zaostrzono też politykę wobec hoteli i zamknięto stoki narciarskie - relacja Agnieszki Drążkiewicz (IAR) 0:50
+
Dodaj do playlisty

 

Ostra reakcja zapalna jako skutek COVID-19

 Jeśli już dojdzie do zakażenia, wiele osób nie ma żadnych objawów, inni mają problemy z oddychaniem, cierpią na udary lub rozwija się niewydolność narządów i dochodzi do śmierci. Dlaczego niektórzy przechodzą COVID-19 ciężej niż inni? Wiadomo, że czynnikami ryzyka są wiek danej osoby oraz istniejące wcześniej schorzenia, a mężczyźni wydają się być bardziej narażeni, niż kobiety.

REKLAMA

Czytaj także: 

Jak wyjaśnia immunolog Miriam Merad z Ichan School of Medicine w Mount Sinai w Nowym Jorku, osoby, u których rozwinęła się ciężka choroba, mają coś wspólnego, czyli "bardzo ostrą reakcję zapalną". Odpowiedź immunologiczna organizmu może się wyrwać spod kontroli i spowodować uszkodzenia. Jest tak na przykład w przypadku interferonów typu 1 - białek, które uruchamiają początkową odpowiedź immunologiczną i aktywują produkcję przeciwciał niszczących patogen. Pacjenci z ciężkim COVID-19 mogą mieć słabą odpowiedź na interferon. U niektórych pacjentów błędy genetyczne mogą wpływać na produkcję interferonów.

Powiązany Artykuł

Covid PAP-1200.jpg
"Mierzymy się z wrogiem, który posiada potężne siły adaptacyjne". Ekspert o walce z koronawirusem

Niektórzy ciężko chorzy wytwarzają nadmiar innych składników wczesnej odpowiedzi immunologicznej organizmu. Wysokie poziomy dwóch białek, interleukiny-6 i TNF alfa, pozwalają przewidzieć, że pacjent będzie ciężko chorował i prawdopodobnie umrze, nawet po uwzględnieniu wieku, płci i podstawowych schorzeń - informowało w sierpniu "Nature Medicine".

"Długi covid" i "mgła pocovidowa"

Może się zdarzyć, że osoby bez objawów lub z łagodnymi objawami mają wcześniej istniejącą odporność. W przypadku niektórych osób, które nie były narażone na SARS-CoV-2, mają białe krwinki zwane komórkami T, które mimo to rozpoznają wirusa. Wydaje się, że jest to spowodowane wcześniejszymi przeziębieniami, których przyczyną są powszechnie występujące koronawirusy - poinformowano w październiku na łamach "Science".

REKLAMA

Czytaj także: 

O tym, jakie są odległe skutki choroby, przekonamy się dopiero po latach. Na razie wiadomo, że w przypadku niektórych osób objawy i złe samopoczucie mogą utrzymywać się całe miesiące od zakażenia. Bywa to określane jako "długi COVID" albo "zespół pocovidowy". Choć nie ma precyzyjnie ustalonej definicji, typowe objawy to zmęczenie, duszność, pogorszenie sprawności umysłowej (tzw. mgła pocovidowa - brain fog) oraz problemy z sercem. Niekoniecznie mają one związek z cięższym przebiegiem pierwotnej choroby.

Ponad 20 proc. chorych z długimi objawami

W sierpniu pismo "JAMA" poinformowało, że spośród 143 pacjentów, którzy byli hospitalizowani we Włoszech z powodu COVID-19, 32 proc. miało jeden lub dwa objawy, a 55 proc. - trzy lub więcej średnio w dwa miesiące po pierwszym epizodzie złego samopoczucia.

Powiązany Artykuł

szczepionka1200.jpg
"To dopiero początek". Prof. Gut apeluje, aby nadal przestrzegać obostrzeń

Jedna z największych jak dotąd ankiet pochodzi z badania COVID Symptom Study, którego uczestnicy raportowali swoje objawy poprzez aplikację. Spośród 4182 użytkowników z COVID-19 13,3 proc. miało objawy trwające dłużej niż cztery tygodnie, 4,5 proc. - ponad osiem tygodni, a 2,3 proc. - ponad 12 tygodni. Ryzyko utrzymujących się objawów wzrastało z wiekiem - wynika z październikowego wstępnego badania opublikowanego wówczas na medRxiv.org. Jednak dopiero trwające latami badania długoterminowe (w tym prowadzone przez National Institutes of Health) pozwolą wyjaśnić, na ile powszechne i długotrwałe jest to zjawisko oraz co je powoduje.

"

Wydaje się, że większość ludzi wytwarza białka odpornościowe, które zatrzymują SARS-CoV-2, zwane przeciwciałami neutralizującymi, a także komórki T, które pomagają koordynować odpowiedź immunologiczną lub zabijają zakażone komórki epidemiolog Aubree Gordon z University of Michigan w Ann Arbor

Nadal nie wiemy, jak długo może utrzymać się odporność po zachorowaniu. - Wydaje się, że większość ludzi wytwarza białka odpornościowe, które zatrzymują SARS-CoV-2, zwane przeciwciałami neutralizującymi, a także komórki T, które pomagają koordynować odpowiedź immunologiczną lub zabijają zakażone komórki - mówi epidemiolog Aubree Gordon z University of Michigan w Ann Arbor. Jak sugerują badania, limfocyty T mogą pozostawać w organizmie przez co najmniej sześć miesięcy, jeśli nie dłużej. Ale naukowcy nie wiedzą, jak długo dana osoba będzie chroniona przed przyszłym atakiem wirusa.

REKLAMA

Nie tylko SARS-CoV-2

SARS-CoV-2 nie jest jedynym koronawirusem, który infekuje ludzi. Na przykład cztery inne, powodujące przeziębienie, krążą po całym świecie. - Możemy uzyskać pewne dowody z tego, co dzieje się z niektórymi ludzkimi endemicznymi koronawirusami - mówi immunolog Brianne Barker z Drew University w Madison w stanie New Jersey. W przypadku tych wirusów ochrona trwa około roku. Ludzie mogą ulegać zakażeniu tym samym wirusem w kółko, gdy osłabnie ich odporność, chociaż stopień drugiego zakażenia jest różny. Czas trwania odporności po zakażeniu koronawirusami wywołującymi SARS i MERS jest nieznany. Do tej pory odnotowano kilka powtórnych zakażeń SARS-CoV-2, co sugeruje, że odporność nie trwa zbyt długo. Wysiłki - w tym badanie, nad którym pracuje Gordon - prowadzą do ustalenia, jak powszechna jest ponowna infekcja i czy kolejne infekcje różnią się od początkowej.

Powiązany Artykuł

koronawirus 1200.jpg
Pierwsza osoba w Polsce zaszczepiona. Premier: pani Alicja zyskała barierę przed groźnym wirusem

Obiecujące leki przeciwwirusowe

Chinina i jej pochodne zawiodły, ale obiecujące okazały się przeciwwirusowy remdesivir i steroid deksametazon. Amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) w październiku zatwierdził remdesivir do stosowania u hospitalizowanych pacjentów z COVID-19 w wieku 12 lat i starszych, gdyż niektóre badania wykazały, że może on skrócić pobyt w szpitalu. Jednak remdesivir nie zmniejszył ryzyka śmierci lub konieczności użycia z respiratora w dużym badaniu przeprowadzonym przez WHO.

Czytaj także:

W listopadzie FDA wydała zezwolenie na awaryjne użycie leku przeciwnowotworowego o nazwie baricytynib. W połączeniu z remdesivirem lek ten skrócił pobyt w szpitalu o dodatkowy dzień w porównaniu z samym remdesivirem w dużym badaniu klinicznym.

REKLAMA

Niektóre leki są na wczesnym etapie badań klinicznych w celu ustalenia, czy mogą pomóc ludziom we wczesnym stadium infekcji. Testowane są także przeciwciała pobrane od osób, które przeżyły COVID-19, oraz przeciwciała wytworzone w laboratorium. W listopadzie przeciwciała wytworzone w laboratorium Eli Lilly and Company i Regeneron otrzymały zezwolenie na awaryjne stosowanie w leczeniu osób ze świeżo zdiagnozowanym COVID-19.

Powiązany Artykuł

Tedros Adhanom Ghebreyesus 1200 shutterstock.jpg
Szef WHO: zamiast wydawać pieniądze na walkę z epidemią, przygotujmy się na nią

Trudności w koordynacji szczepień

W wielu krajach udało się spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa bez szczepionki, korzystając z takich sprawdzonych metod, jak szeroko zakrojone i łatwo dostępne testy, śledzenie kontaktów i izolacja chorych, a także spójne przekazywanie informacji na temat znaczenia noszenia masek, dystansowania społecznego i unikania zatłoczonych pomieszczeń. W przypadku USA działania były jak dotąd niejednolite i podjęte w niedostatecznej skali - dlatego kraj ten odnotował rekordową w skali świata liczbę zachorowań i zgonów. Na początku grudnia liczba zachorowań wzrosła do 200 tys. nowych przypadków każdego dnia. Noszenie maseczek, dystans społeczny i śledzenie kontaktów są skuteczne tylko wtedy, gdy wszyscy ich przestrzegają. Wobec długości trwania pandemii eksperci obawiają się, że samozadowolenie i zmęczenie mogą zniweczyć skuteczność podjętych środków, a liczba osób hospitalizowanych i zmarłych będzie dalej rosła.

"

Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł jasno powiedzieć, jak może wyglądać koniec pandemii Michael Osterholm, epidemiolog z University of Minnesota w Minneapolis

Jak długo jeszcze potrwa pandemia? - Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł jasno powiedzieć, jak może wyglądać koniec pandemii - mówi Michael Osterholm, epidemiolog z University of Minnesota w Minneapolis. Jego zdaniem jeśli szczepionka może nadać długotrwałą odporność, rzędu lat lub dziesięcioleci, powszechne przenoszenie wirusa przez społeczność na całym świecie mogłoby ustać.

Czytaj także: 

Nawet jeśli szczepionka na COVID-19 jest zatwierdzona do szerokiego stosowania i jest wystarczająco duża podaż, "większym wyzwaniem będzie szeroka dystrybucja szczepionek" - mówi Julie Swann, inżynier systemów opieki zdrowotnej na Uniwersytecie Stanowym Karoliny Północnej w Raleigh w USA. Np. szczepionka Pfizera musi być przechowywana w stanie zamrożonym w bardzo niskich temperaturach. Dystrybutorzy muszą albo być w stanie wydać wszystkie swoje dawki w ciągu kilku dni od otrzymania przesyłki, albo mieć dostęp do specjalnych zamrażarek lub suchego lodu, aby szczepionki były wystarczająco zimne. Łatwiej to zapewnić w dużych miastach.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

koronawirus_szczepionka_free_shutt1200.jpg
"Mam nadzieję, że rezultaty będą dobre". Lekarz o szczepionce na COVID-19

Wiele testowanych szczepionek wymaga dwóch dawek. Śledzenie, kto dostał jaką szczepionkę i kiedy nadszedł czas na dawkę przypominającą - oraz czy dostępne są zastrzyki przypominające, może być również trudne.

Nadzieje pokładane w szczepionkach

Szczepionka może całkowicie zmienić sytuację – ale pod warunkiem, że będzie wysoce skuteczna i zaszczepi się nią odpowiednia liczba osób - a także podawane będą konieczne dawki uzupełniające czy przypominające. Na podstawie niewielkiej liczby zidentyfikowanych przypadków nie można na razie ustalić, jak często dochodzi do ponownych zakażeń SARS-CoV-2.

Jeśli ponowne zakażenia staną się powszechne, wirus prawdopodobnie pozostanie. Według danych opublikowanych w maju na łamach "Science", jeśli odporność utrzymuje się przez około 40 tygodni, jak w przypadku niektórych koronawirusów wywołujących przeziębienie - wówczas mogą wystąpić coroczne wybuchy COVID-19. Jeśli układ odpornościowy “pamięta” o wirusie dłużej - na przykład dwa lata - do epidemii również dochodziłoby co dwa lata. Przy trwałej odporności wirus zostałby całkowicie wyeliminowany - ale wirusy atakujące układ odpornościowy rzadko wywołują trwałą odporność.


mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej