Prezes ZUS: mimo trudnego roku naznaczonego pandemią sytuacja ubezpieczeń społecznych jest dobra
- Zarówno liczba jak i kwota wpłaconych w 2020 r. składek na ubezpieczenie społeczne jest tylko o ok. 1 proc. niższa od tych z ubiegłego roku. To pokazuje, że nasza gospodarka jest, szczególnie jak na kryzys, w dobrej kondycji. Oczywiście wypłaty z ZUS na wsparcie dla pracowników, rodziców czy zwolnienia za składek dla przedsiębiorców były nieporównywalnie większe. Ale także to właśnie one ratowało naszą gospodarkę. Zapewniam, że na koniec tego trudnego roku sytuacja ZUS jest stabilna i nie ma żadnych obaw o dalsze wypłaty świadczeń - mówiła w audycji "Rządy Pieniądza" w Polskim Radiu 24 prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prof. Gertruda Uścińska.
2020-12-29, 12:03
Posłuchaj
- Mamy już wskazaną podstawę prawną do kolejnych wypłat zasiłku opiekuńczego, który będzie przysługiwał do 17 stycznia, a zatem także w okresie ferii zimowych. Obecnie mamy ok. 80 tys. wniosków o ten zasiłek a więc sytuacja jest unormowana w stosunku do wniosków z marca czy kwietnia gdy było ich 300-400 tys. - mówiła prof. Uścińska.
Jak zaznaczyła, obecnie zmniejszenie liczby wniosków wynika przede wszystkim z tego, że zdecydowana większość opiekunów dzieci jest już teraz aktywna ekonomicznie. Nawet więc jeśli liczba wniosków osiągnie do końca roku 90 tys. to jednak wyraźnie widać, że sytuacja na rynku pracy jest stabilna.
- Na wysokim poziomie utrzymuje się wysoka liczba płatników składek. Za listopad jest ona o kilkadziesiąt tysięcy wyższa niż w lutym. Podobnie liczba ubezpieczonych (…). Do 29 grudnia pobraliśmy 277 mld zł wszystkich składek, na różne fundusze. To tylko 1 proc. mniej wobec roku ubiegłego. Do FUS pobraliśmy ponad 170 mld zł i to też jest tylko 1 proc. mniej niż w 2019 r. I to wszystko pomimo fluktuacji i zmiany związane z problemami covidowymi – informowała prezes ZUS.
Powiązany Artykuł
ZUS: od nowego roku trzeba będzie rejestrować umowy o dzieło. Są jednak wyjątki
Duże skoki w liczbie zwolnień
Odniosła się też do liczby zwolnień lekarskich, których liczba w marcu tego roku wyniosła aż 3,3 mln. Kolejny skok był w październiku, kiedy ZUS zanotował 3,2 mln zwolnień. Ale dziś jest już ich tylko 1,67 mln co też pokazuje niezłą sytuacją ekonomiczną.
- Wydatki ZUS wielokrotnie przekroczyły jednak te planowane o niemal 30 mld zł. Pokryliśmy je z dodatkowych źródeł finansowania. Prawie 28 mld zł zostało pobrane z tzw. Funduszu Covidowego. Pieniądze te były przeznaczone przede wszystkim na zwolnienie ze składek i postojowe. Praktycznie od marca jesteśmy w okresie wypłaty dodatkowych zasiłków opiekuńczych, których liczba wzrosła czterokrotnie. W listopadzie ZUS wykorzystał też już całą dotację z budżetu państwa na ten rok 34,5 mld zł. Ale sytuacja FUS jest stabilna – informowała prof. Uścińska.
REKLAMA
Mówiła również o wykazie umów o dzieło, który zacznie funkcjonować od stycznia 2021 r. Informacje o zawartych umowach będą musieli do niego zgłaszać zlecający wykonanie dzieła. Wpisuje się to w debatę o likwidacji zbiegu tytułów do ubezpieczeń społecznych. W przypadku samoistnych umów o dzieło oznaczałoby to obowiązek ich oskładkowania, z czego obecnie są zwolnione.
PolskieRadio24.pl, Anna Grabowska, md
REKLAMA