Turniej Czterech Skoczni: Innsbruck zmienił układ sił. Polacy spoglądają na rywali ze szczytu klasyfikacji
Fantastyczna postawa polskich skoczków podczas niedzielnego konkursu w Innsbrucku wywróciła do góry nogami klasyfikację generalną Turnieju Czterech Skoczni. W czołowej dziesiątce cyklu widnieją nazwiska aż czterech biało-czerwonych. Na tym jednak nie koniec powodów do zadowolenia.
2021-01-04, 13:12
- Polscy skoczkowie awansowali na dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej TCS
- Kamil Stoch ma 15,2 pkt. przewagi nad Dawidem Kubackim i 20,6 pkt. nad Halvorem Egnerem Granerudem
- Kadra Michala Doleżala jest również liderem Pucharu Narodów
Powiązany Artykuł
PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH 2020/2021
Jeszcze przed zawodami na Bergisel wydawało się, że faworytem TCS pozostaje Norweg Halvor Egner Granerud, który miał sporą przewagę nad goniącymi go Stochem i Kubackim. Kiepski występ młodego skoczka i rewelacyjny występ Polaków sprawiły, że role się odwróciły.
Teraz to Kamil Stoch wydaje się najpoważniejszym kandydatem do końcowego zwycięstwa w prestiżowym turnieju. Polski mistrz olimpijski ma 15,2 pkt. przewagi nad Dawidem Kubackim, natomiast Granerud musiałby odrobić 20,6 pkt., by myśleć o triumfie w TCS.
Powiązany Artykuł
Żyła i Stękała podczas TCS walczą o "Złotego Bażanta". Stoch niedopuszczony do zakładu skoczków
Dobre starty w Turnieju Czterech Skoczni przełożyły się także na pozycję Polaków w Pucharze Narodów. Obecnie biało-czerwoni są liderami klasyfikacji z 1828 pkt. na koncie. Różnice w czołówce są jednak minimalne i wystarczy jeden konkurs, by hierarchia się zmieniła. Drudzy Norwegowie zgromadzili 1796 pkt, a trzeci Niemcy 1746 "oczek".
Kapitalną formę Polaków odzwierciedla również ich sytuacja w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Prowadzą wprawdzie Granerud i Markus Eisenbichler, ale miejsca od 3 do 5 są obsadzone przez naszych skoczków (kolejno: Stocha, Kubackiego i Żyłę).
REKLAMA
Do końca sezonu pozostało aż 18 konkursów i sytuacja może się jeszcze diametralnie zmienić, zwłaszcza że u niezrównanego dotąd Graneruda pojawiają się pierwsze oznaki frustracji. Norweg wściekł się po zwycięstwie Stocha w Insbrucku i stwierdził, że "Stoch wcale nie skacze tak dobrze i to irytujące, że znów wygrał, a Polacy znów mieli szczęście do warunków". Następnie przeprosił za te słowa.
Z kolei Kamil Stoch emanuje pewnością siebie i spokojem. - Na Bergisel uśmiechałem się w duchu już w trakcie skoków, i to wszystkich, bo te sprawiały mi gigantyczną radość - powiedział lider Turnieju Czterech Skoczni w rozmowie z TVP Sport.
Klasyfikacja Turnieju Czterech Skoczni (po 3 z 4 zawodów):
1. Kamil Stoch (Polska) 809,9 pkt.
2. Dawid Kubacki (Polska) 794,7
3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 789,3
4. Karl Geiger (Niemcy) 785,2
5. Markus Eisenbichler (Niemcy) 776,5
6. Anze Lanisek (Słowenia) 770,4
7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 766,7
8. Piotr Żyła (Polska) 763,3
9. Philipp Aschenwald (Austria) 761,7
10. Andrzej Stękała (Polska) 760,3
...
28. Klemens Murańka (Polska) 569,9
34. Aleksander Zniszczoł (Polska) 452,6
40. Maciej Kot (Polska) 335,2
bg
REKLAMA