"Nigdy nie przestała pracować dla Polski". Kim była Lidia Lwow-Eberle?
- 5 stycznia odeszła legendarna sanitariuszka V Brygady Wileńskiej, narzeczona majora Łupaszki - przypomniał w Polskim Radiu 24 Arkadiusz Gołębiewski w audycji "Towarzystwo Niepokornych".
2021-01-12, 07:13
Przypomniał, że "14 listopada obchodziliśmy jej setne urodziny". - Zdążyliśmy jeszcze wtedy, w urodziny, napisać o niej w Biuletynie IPN. To był główny tekst w Biuletynie. Napisaliśmy o życiu Lidii, o jej zasługach, o jej drodze życiowej - przekazał Gołębiewski.
Powiązany Artykuł
"Była Polką z wyboru". Wspomnienie o Lidii Lwow-Eberle
"Wybrała polskość"
Lidia Lwow-Eberle z pochodzenia była Rosjanką, ale, jak zaznaczył Gołębiewski, "wybrała polskość". - Jako roczne dziecko z rodzicami uciekła z bolszewickiej Rosji do Polski i tu już związała się z Polską na zawsze. Związała się tak dalece, że w czasie okupacji wstąpiła jako młoda dziewczyna do podziemia - opowiadał na antenie Polskiego Radia 24.
Przed wojną zdążyła skończyć rok studiów prawniczych. - Wojna przerwała jej te studia - zauważył Gołębiewski.
Posłuchaj
REKLAMA
Lala, bo taki pseudonim przybrała Lidia Lwow-Eberle, trafiła do oddziału Kmicica, który został rozbity przez sowiecką partyzantkę. Następnie związała się już z Łupaszką, który przejął ten oddział po rozbiciu i stworzył z niego później V Brygadę Wileńską.
- "Jej życie było, jest i będzie jednym z duchowych fundamentów niepodległej Polski". Premier o Lidii Lwow-Eberle
- "Wielki smutek, w listopadzie świętowaliśmy jej setne urodziny". Prezydent o śmierci Lidii Lwow-Eberle
"Nigdy nie przestała pracować dla Polski"
- W 1947 roku, kiedy sytuacja podziemia stała się beznadziejna, Łupaszka mógł wyjechać za granicę. Było mu to zagwarantowane przez przyjaciół, którzy chcieli zorganizować taki transfer, ale on pozostał i troszczył się o żołnierzy swojego oddziału - powiedział Gołębiewski. Łupaszka z Lalą udał się na Podhale, gdzie się przez pewien czas ukrywali.
- Lidia trafiła do więzienia z wyrokiem dożywocia, który później złagodzono do piętnastu lat. Ostatecznie schorowana wyszła z więzienia w 1957 roku - zaznaczył Gołębiewski. Podkreślił także, że Lidia Lwow-Eberle "nigdy nie przestała pracować dla Polski".
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: "Towarzystwo niepokornych"
Prowadzący: Jan Ruman, Arkadiusz Gołębiewski, Paweł Nowacki
Gość: Robert Kaczmarek (przewodniczący Rady Programowej PISF)
Data emisji: 11.01.2021
Godzina: 22.06
itom/pr24
Polecane
REKLAMA