Dopalacze obecne są w szkołach
Wiceminister edukacji narodowej Zbigniew Włodkowski przyznał, że dość powszechne jest przychodzenie uczniów do szkół pod wpływem środków odurzających.
2010-10-05, 05:00
Posłuchaj
Takie zjawisko sygnalizują kuratorzy podczas regularnych narad w ministerstwie.
Gość Sygnałów Dnia powiedział, że w ramach walki z dopalaczami resort edukacji przygotowuje między innymi informator dla nauczycieli jak poznawać, że dziecko ma doczynienia z środkami odurzającymi. Ponadto ramach programu "Bezpieczna szkoła" będą realizowane projekty, które mają wspierać szkołę w działaniach profilaktycznych.
Zbigniew Włodkowski jest przekonany, że akcja przeciwdziałania dopalaczom i narkotykom wśród młodzieży ma szansę powodzenia pod warunkiem dobrze skoordynowanych działań wszystkich władz. Zastrzegł, że nie można, niestety, liczyć na całkowitą likwidację środków odurzających w szkołach. Można jednak znacznie ograniczyć ich dostępność.
"Mamy świadomość, że ta działalność będzie schodzić do podziemia i tu jest rola szkoły , żeby umieć przeciwdziałać temu zjawisku" - powiedział Zbigniew Włodkowski.
REKLAMA
We wtorek Rada Ministrów ma się zająć przepisami eliminującymi dopalacze. Premier Donald Tusk spotka się w tej sprawie zarówno z prezydentem jak i z marszałkiem Sejmu. Chodzi o to, by rozwiązaniom, które przyjmie Rada Ministrów, nadać jak najszybszy bieg w parlamencie.
rk
REKLAMA