Piłkarze komentują zwolnienie Jerzego Brzęczka. "Powodzenia w przyszłości"

Trudno powiedzieć, na ile poniedziałkowe zwolnienie Jerzego Brzęczka było zaskoczeniem dla piłkarzy reprezentacji Polski. Jak dotąd szkoleniowcowi zdążyli podziękować Kamil Glik i Kamil Grosicki.

2021-01-19, 10:29

Piłkarze komentują zwolnienie Jerzego Brzęczka. "Powodzenia w przyszłości"
Kamil Grosicki podczas meczu reprezentacji Polski . Foto: MediaPictures.pl / Shutterstock, Inc.
  • Jerzy Brzęczek został zwolniony ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski 18 stycznia 2021 roku, a tej decyzji nic nie zapowiadało
  • PZPN na razie nie przedstawił jego następcy, na czwartek 21 stycznia na godzinę 15. zaplanowano konferencję prasową z udziałem Zbigniewa Bońka, prezesa PZPN

Powiązany Artykuł

brzęczek 1200.jpg
Brzęczek zawiódł na całej linii? Brakowało stylu i pomysłu na grę

Zwolnienie Jerzego Brzęczka przyszło niespodziewanie - decyzja PZPN zapadła na niecałe pół roku do rozpoczęcia mistrzostw Europy, a jeszcze niedawno Zbigniew Boniek (po spotkaniu z byłym już selekcjonerem) mówił, że drastyczne rozwiązania nie mają teraz większego sensu.

Stało się jednak inaczej, Brzęczek stracił posadę, a cała piłkarska Polska zastanawia się, kto będzie jego następcą. 

Czytaj także:

Wygląda na to, że piłkarze także byli zaskoczeni decyzją prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, który od dłuższego czasu rozważał taką opcję, jednocześnie sondując swoje możliwości i potencjalnych kandydatów na selekcjonera. Więcej dowiemy się w czwartek, kiedy odbędzie się konferencja prasowa, wyjaśniająca sytuację. 

REKLAMA

Trenerowi zdążyli podziękować już Kamil Grosicki i Kamil Glik. 

O tym, że atmosfera w kadrze Jerzego Brzęczka nie była najlepsza, media informowały już w paru przypadkach - najgłośniejszymi były sytuacje związane z Robertem Lewandowskim. Można było odnieść wrażenie, że panowie mają problemy ze znalezieniem wspólnego języka, a gwieździe Bayernu zdarzało się też krytykować taktykę selekcjonera.

REKLAMA

Czytaj także:

Abstrahując od tamtych sytuacji, Lewandowski i Brzęczek mieli rozmawiać przez telefon w poniedziałek, a ich współpraca zakończyła się w zgodzie.

Zdania co do tego, czy kadrowicze odetchnęli po decyzji Bońka, mogą być podzielone. Do otwartej wojny w reprezentacji czy manifestowania niechęci do selekcjonera nigdy nie doszło, co niewątpliwie wystawia dobre świadectwo zawodnikom. 

REKLAMA

Posłuchaj

Henryk Kasperczak zdradził, kogo widziałby w roli selekcjonera reprezentacji Polski. (IAR) 0:41
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także:

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej