Toksyczny szlam nie zagraża Słowacji

Grupa słowackich ratowników wyjechała do rejonu klęski zywiołowej już pierwszego dnia po katastrofie. Podczas przeszukiwań zatopionych domów Słowacy uratowali kilkuletnie dziecko.

Na konferencji prasowej w Bratysławie Daniel Lipszyc zapewnił, że Słowacja może w każdej chwili wysłać na Węgry swoich ekspertów, żołnierzy jednostek chemicznych oraz sprzęt do usuwania zanieczyszczeń. Lipszyc dodał, że jest w kontakcie ze swoim węgierskim partnerem Szandorem Pinterem

Minister dodał, że słowacki rząd uważnie monitoruje sytuację na Węgrzech i zapewnił, że toksyczny szlam, który przemieszcza się w kierunku Dunaju nie zanieczyści słowackiego odcinka rzeki.

to

REKLAMA