Pojechał pijany po wódkę, utkwił na torowisku. Interwencja łódzkich policjantów

Pijany 25-latek z Łodzi, który około godziny 1.00 w nocy wybrał się samochodem po zakup alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na torowisko tramwajowe, gdzie utknął na dobre. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a odpowie jeszcze przed sądem - grozi mu do 2 lat więzienia.

2021-01-24, 11:00

Pojechał pijany po wódkę, utkwił na torowisku. Interwencja łódzkich policjantów
Pijany 25-latek utkwił autem na torowisku. Foto: lodzka.policja.gov.pl

Jak podał w niedzielę nadkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, do zdarzenia doszło w sobotnią noc - funkcjonariusze zostali wezwani do zdarzenia drogowego na ulicy Pabianickiej.

Powiązany Artykuł

shutterstock policja free 1200.jpg
Pościg za kierowcą, który uderzył w radiowóz. Pijanego 17-latka z auta wydobyli dopiero strażacy

- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierujący oplem astrą, wyjeżdżając z ulicy Mierzejowej, nie zachował należytej ostrożności, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na torowisko tramwajowe. Samochód zawisł na torach, co uniemożliwiło kierującemu dalszą jazdę - wyjaśnił Adam Kolasa.

Po wódkę w klapkach

Za kierownicą unieruchomionego pojazdu siedział 25-latek, który - jak miał wyznać policji - wybrał się do najbliższego sklepu po wódkę. Badanie wykazało, że mężczyzna miał już w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Najwyraźniej nie spodziewał się, że jego wyprawa może się przedłużyć, gdyż wybrał się po zakupy w klapkach.

Mężczyzna stracił prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stanie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Czytaj także:

jp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej