Czy Paulo Sousa "kupił" polskich kibiców? Komentarze po pierwszej konferencji prasowej selekcjonera
Paulo Sousa po raz pierwszy skonfrontował się z polskimi mediami. Portugalczyk niewątpliwie wyszedł z tego starcia "z tarczą", jednak nie brakuje głosów, że w wypowiedziach selekcjonera zabrakło konkretów.
2021-01-28, 14:53
- Pierwsza konferencja Paulo Sousy w roli selekcjonera reprezentacji Polski spotkała się z raczej pozytywnym odbiorem kibiców i ekspertów
- Portugalczyk był chwalony za erudycję i kulturę osobistą, natomiast ganiony za brak konkretnych odpowiedzi
Powiązany Artykuł
Paulo Sousa następcą Jerzego Brzęczka w reprezentacji Polski. Ile zarobi nowy selekcjoner?
Rozpoczęta o godz. 13 konferencja prasowa z nowym trenerem polskiej kadry trwała godzinę. Portugalski szkoleniowiec rozpoczął ją od cytatu z Jana Pawła II. - Modlę się z wami, żeby nigdy, ale to nigdy się nie poddawać. Nigdy nie tracić nadziei, nigdy nie wątpić, nigdy się nie poddawać - odczytał z kartki Sousa, co było ewidentnym ukłonem w stronę katolickiej Polski, w której kult Karola Wojtyły jest wyjątkowo silny.
- Lepiej przygotował się z cytatów Jana Pawła II niż z tematyki reprezentacji Polski - oświadczył w swoim stylu na antenie Kanału Sportowego Wojciech Kowalczyk. Srebrny medalista z Barcelony nie był odosobniony w tej ocenie. Wielu ekspertów uznało bowiem, że pod względem PR-owym Sousa zaprezentował się nienagannie, jednak "lał wodę" i odpowiadał wymijająco. - Liczyłem na więcej konkretów i szczegółów. Paulo Sousa jednak zaimponował kulturą i dobrym wychowaniem - wtórował "Kowalowi" Mateusz Borek.
- W zasadzie Paulo Sousa nie odpowiedział wprost na żadne pytanie. Za to za każde podziękował - ocenił Radosław Nawrot z portalu Interia.pl.
Zwracano również uwagę na nienaganną prezencję oraz perfekcyjną znajomość języka angielskiego selekcjonera.
REKLAMA
Posłuchaj
Wydaje się więc, że Sousa uzyskał już pierwszą przewagę nad swoim poprzednikiem Jerzym Brzęczkiem, który wielokrotnie był krytykowany za kiepskie relacje z mediami i liczne lapsusy językowe.
Większość komentujących zamierza się jednak wstrzymać z oceną selekcjonera i poczekać na pierwszy mecz biało-czerwonych pod wodzą Paulo Sousy. Ten odbędzie się już 25 marca na Węgrzech, gdzie Polacy powalczą o punkty w kwalifikacjach do MŚ 2022.
- Jeden Polak w sztabie Paulo Sousy. "Dostałem wolną rękę"
- Gospodarska wizyta Paulo Sousy. Selekcjoner reprezentacji Polski odwiedził stadion Legii Warszawa
- Paulo Sousa uchylił rąbka tajemnicy. Wybrał już pierwszego bramkarza i opracował warianty taktyczne
bg
REKLAMA