Papież pouczył Sarkozy'ego ws. Romów?
Papież spotkał się z prezydentem Nicolasem Sarkozy'm. Choć celem spotkania było omówienie polityki Francji wobez Romów, w oficjalnym komunikacie nie ma o tym ani słowa.
2010-10-08, 17:12
Benedykt XVI przyjął w piątek na prywatnej audiencji prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. Obserwatorzy zwracają uwagę, że prywatna rozmowa papieża z francuskim przywódcą trwała wyjątkowo długo, bo aż 33 minuty.
Sarkozy zabiegał o audiencję u papieża od sierpnia. Wtedy Benedykt XVI publicznie dał wyraz zaniepokojeniu perspektywą deportacji Romów z Francji, mówiąc podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański o konieczności "udzielenia gościny" przedstawicielom różnych grup narodowościowych. Prezydentowi zależało na tym, by osobiście wyjaśnić papieżowi tę sprawę.
Ani słowa o Romach?
Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało, że po audiencji prezydent Sarkozy spotkał się z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Tarcisio Bertone i szefem dyplomacji, arcybiskupem Dominique Mambertim z Francji. Tematem rozmów były kwestie polityki międzynarodowej, m.in. proces pokojowy na Bliskim Wschodzie, sytuacja chrześcijan w rożnych krajach oraz "poszerzenie reprezentatywności niektórych obszarów świata w organizacjach wielostronnych".
Obie strony potwierdziły chęć utrzymywania stałego dialogu na różnych szczeblach oraz "konstruktywnej współpracy w interesujących je kwestiach". Obserwatorzy zauważają, że być może pod tym ostatnim sformułowaniem kryje się kontrowersyjny problem polityki Francji wobec Romów.
Po audiencji francuski prezydent wziął udział w krótkiej ceremonii modlitewnej pod przewodnictwem przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego kardynała Jean-Louisa Taurana w bazylice świętego Piotra. W kaplicy świętej Petroneli, jednej z patronek Francji, odczytana została w obecności prezydenta intencja modlitwy o to, by "udzielić gościny prześladowanym i imigrantom".
kk
REKLAMA