Szef KPRM: każdy, kto otrzymał pierwszą dawkę szczepionki, ma zagwarantowaną także drugą

Michał Dworczyk zapewnił, że "mamy zagwarantowaną drugą dawkę dla każdego, kto otrzymał pierwszą dawkę szczepionki". - Natomiast w tej chwili tak naprawdę nasze rezerwy się skończyły i kolejne opóźnienia, kolejne redukcje dostaw musiałyby wpłynąć na harmonogram szczepień - dodał.

2021-01-31, 17:05

Szef KPRM: każdy, kto otrzymał pierwszą dawkę szczepionki, ma zagwarantowaną także drugą
Szef KPRM Michał Dworczyk. Foto: twitter.com/@michaldworczyk

Powiązany Artykuł

COVID-19 szczepionka badania pfizer F 1200.jpg
Nowa dostawa szczepionek od firm Pfizer i BioNTech. Prezes ARM podał szczegóły

Pełnomocnik rządu ds. szczepień w rozmowie z Polsat News podkreślił, że mimo opóźnień i zmniejszenia dostaw zarówno przez koncern Pfizer, jak i Moderna, dzięki przyjętej strategii w Narodowym Programie Szczepień "nie zmieniamy naszych założeń, do końca pierwszego kwartału chcemy zaszczepić około trzech milionów osób". Przyznał, że należało jednak zmodyfikować harmonogram szczepień.

Czytaj także:

Dodał, że jeżeli chodzi o zapowiadane opóźnienia i zmniejszenia dostaw przez firmę AstraZeneca, to rząd zakładał, że "deklaracje wcześniej składane mogą okazać się zbyt optymistyczne". - Jesteśmy na to przygotowani. Nie wpłynie to na ten nasz zakładany harmonogram szczepień - mówił.

Dworczyk zapewnił również, że "mamy zagwarantowaną drugą dawkę dla każdego, kto otrzymał pierwszą dawkę szczepionki".

REKLAMA

- Natomiast w tej chwili tak naprawdę nasze rezerwy się skończyły i kolejne opóźnienia, kolejne redukcje dostaw musiałyby wpłynąć na harmonogram szczepień. Musielibyśmy, po prostu, część umówionych już szczepień seniorów odwoływać. Tego nie chcemy zrobić, do tej pory - co też jest uciążliwe - wyłącznie spowolniliśmy szczepienia grupy zero. Natomiast seniorzy, którzy już się zapisali na konkretne terminy, w konkretne miejsca mają bez żadnych zmian realizowany grafik szczepień - tłumaczył.

Powiązany Artykuł

shutterstock_dostawa_szczepionka_1200.jpg
"KE powinna wywierać presję na producentów". Poseł PiS o dostawach szczepionek przeciw COVID-19

"Żadne szczepienia seniorów nie były odwoływane"

Natomiast - jak zaznaczył - gdyby pojawiły się kolejne problemy u dostawców wtedy "rzeczywiście mogłoby to odbić się na grafiku szczepień seniorów".

Dworczyk na uwagę, że już w ten weekend niektóre punkty szczepień musiały odwołać zaplanowane szczepienia, podkreślił, że według jego wiedzy żadne szczepienia seniorów nie były odwoływane.

- Te placówki, które zgodnie z wytycznymi Agencji Rezerw Materiałowych i Ministerstwa Zdrowia umawiały pacjentów w określonej liczbie (każda placówka ma swój limit tygodniowy - red.), te nie musiały odwoływać wizyt, poza pojedynczymi wypadkami. Natomiast niestety było też tak, że było ileś placówek, w których było więcej złożonych zamówień, a w konsekwencji więcej umówionych pacjentów niż deklarowała od początku ARM, że będziemy mogli dostarczyć szczepionek. Tam takie sytuacje się zdarzyły - tłumaczył minister.

REKLAMA

Jak dodał, jest to uciążliwość dla wszystkich, zarówno tych, którzy organizują program szczepień, jak i logistykę, ale przede wszystkim dla pacjentów. - Bardzo nam przykro z tego powodu - powiedział Dworczyk.

Szczepienia w Polsce

Szczepienia przeciw COVID-19 rozpoczęły się w Polsce 27 grudnia ub. roku. 25 stycznia ruszyły szczepienia populacyjne - po grupie zero, w której byli m.in. medycy, szczepionkę otrzymują osoby z grupy pierwszej.

W niedzielę przed południem podano, że w Polsce wykonano dotąd 1 156 931 szczepień przeciw COVID-19.

***

REKLAMA

***

Narodowy Program Szczepień (opr. Maria Samczuk/PAP) Narodowy Program Szczepień (opr. Maria Samczuk/PAP)

pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej