Media: kolejny działacz PO miał rozważać przejście do Hołowni. "Namawiał innych"
Przewodniczący miejskich struktur Platformy Obywatelskiej w Lublinie miał rozmawiać o przejściu do ruchu Polska 2050, którego liderem jest Szymon Hołownia, a nawet namawiać partyjnych kolegów na podobny krok - podał "Dziennik Wschodni".
2021-02-02, 20:03
Powiązany Artykuł
"Partia Budki nie może tego zlekceważyć". Publicysta o odejściu Muchy z PO
Jako pierwszy o sprawie szefa PO w Lublinie, który miał prowadzić rozmowy w sprawie przejścia do ruchu Szymona Hołowni, napisał portal Onet.pl.
- "Musi jasno określić swoją tożsamość". Politolog o ruchu Polska 2050
- Lokalni liderzy ze Śląska odeszli z ruchu Polska 2050. Hołownia: był konflikt personalny
"Dziennik Wschodni" przypomina, że z początkiem roku lubelska PO "dostała dwa mocne ciosy od tworzonej przez Hołownię Polski 2050". Do Polski 2050 przeszedł senator Jacek Bury z Lublina, który, choć nie jest członkiem PO, to mandat wywalczył dzięki poparciu Koalicji Obywatelskiej, a kilka dni później do Polski 2050 dołączyła poseł Joanna Mucha, porzucając partię po 18 latach.
"Po ogłoszeniu tych transferów można było usłyszeć, że Hołownia i jego lokalni współpracownicy mieli kusić też innych członków lubelskiej Platformy, m.in. posłankę Martę Wcisło. W kuluarach pojawiało się też nazwisko Grzegorza Nowakowskiego, szefa miejskiego oddziału partii w Lublinie" - podaje "DW".
REKLAMA
Nowakowski zarejestrował się jako wolontariusz ruchu Szymona Hołowni, ale niedawno "z powodów osobistych" zrezygnował. Jak tłumaczył "DW" Nowakowski, Hołownia "w swoim programie mocno stawia na ochronę przyrody", a to dla niego bliski temat.
Powiązany Artykuł
"Jest na fali wznoszącej, ale za chwilę będzie opadał". Poseł PSL o Szymonie Hołowni
"Namawiał część kolegów na zmianę barw politycznych"
Gazeta, powołując się na lokalnych działaczy PO, podaje, że szef lubelskiej miejskiej PO "miał także namawiać część kolegów, by wraz z nim zdecydowali się na zmianę barw politycznych". Natomiast wśród działaczy Polski 2050 "DW" dowiedział się, że Nowakowski kontaktował się z jej przedstawicielami jeszcze w trakcie ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej.
- Jeśli ktoś twierdzi, że do czegoś go namawiałem, niech przedstawi się z imienia i nazwiska. Jako politycy możemy spotykać się z każdym. A na dziś nie ma partii Szymona Hołowni, więc o jakim przechodzeniu możemy mówić? - komentuje te doniesienia Grzegorz Nowakowski.
Według "DW" w kuluarach mówi się, że do jego rezygnacji z wolontariatu w Polsce 2050 przyczyniła się decyzja o dołączeniu do ugrupowania Joanny Muchy. "Nie jest tajemnicą, że politycy za sobą nie przepadają, a to właśnie lubelska posłanka miała należeć do inicjatorów próby odwołania Nowakowskiego z funkcji szefa partii w Lublinie" - podaje "DW".
REKLAMA
"Nie ma w tym nic zdrożnego"
Według ustaleń dziennika także były poseł PO z Lubelskiego Stanisław Żmijan - który niedawno ostro krytykował odejścia poseł Muchy i senatora Burego - spotkał się z zaangażowanym w działalność Polski 2050 Jackiem Cichockim, byłym ministrem spraw wewnętrznych w rządzie Donalda Tuska. - Nie ma w tym nic zdrożnego. Jeśli powstaje nowe ugrupowanie, warto wiedzieć, kto z kim gra. To było prywatne spotkanie - tłumaczy gazecie Żmijan.
Polityk podkreślił przy tym, że jego zdaniem władze PO powinny bardziej stanowczo reagować na takie odejścia, jak ostatnio lubelskich parlamentarzystów. W jego ocenie nie można "dawać Hołowni zielonego światła do dalszego penetrowania" szeregów PO. - Nawet jeśli w przyszłości mamy być koalicjantami, nie możemy teraz podnosić rąk do góry - mówi Żmijan "DW".
pb
REKLAMA