Komorowski "patrzy z nadzieją" na ruch Hołowni. Sachajko: odnajduje tam ten sam garnitur działaczy, co w PO
Były prezydent Bronisław Komorowski skomplementował Szymona Hołownię oraz wskazał błędne działania obecnych władz PO. - Wskazuje na ruch Szymona Hołowni, jako na przyszłą partię opozycyjną, bo Lewica jest dla niego nie do przyjęcia, a w Polsce 2050 odnajduje ten sam garnitur działaczy politycznych, co w Platformie Obywatelskiej - uważa poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko.
2021-02-04, 15:35
- Przyznam, że patrzę z pewnym niepokojem na to, że PO nie zdobyła się do tej pory na odważniejszą próbę odbudowania skrzydła umiarkowanie konserwatywnego. Bo tylko takie skrzydło jest w stanie odzyskać część wyborców od obozu dzisiejszej władzy - powiedział w środę wieczorem w TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski. - Z tego samego powodu patrzę z nadzieją na ruch Szymona Hołowni - dodał.
Senator PiS: PO ściga się z lewicą
W mediach społecznościowych wypowiedź ta została przez internautów zinterpretowana jako zmiana sympatii politycznych i utrata wiary w Platformę Obywatelską. Zdaniem senatora PiS Jana Marii Jackowskiego słowa byłego prezydenta należy traktować jako element jego dyskusji z byłymi kolegami z partii, którym sugeruje, że w przyszłości może jeszcze mocniej poprzeć ruch Szymona Hołowni. Rozmówca portalu PolskieRadio24.pl jest zdania, że wypowiedź Komorowskiego odzwierciedla pewien realizm polityczny.
Powiązany Artykuł
"Trzeba jak najszybciej odbudować gospodarkę". Premier o wsparciu dla firm
- Skrzydło konserwatywne w PO zostało wyjątkowo osłabione, a nawet totalnie zmarginalizowane przez nowe kierownictwo Platformy i grupę młodych działaczy. Widać, że trwa wyścig z lewicą po elektorat lewicowy. Z punktu widzenia PO jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ ideologicznie i społecznie Lewica zawsze przebije PO, natomiast utracenie centrum będzie kosztowne dla PO - tłumaczy senator PiS.
W podobnym tonie wypowiada się poseł Jarosław Sachajko. - Bronisław Komorowski trafnie diagnozuje sytuację w Platformie Obywatelskiej. Skrzydło konserwatywne w tej partii właściwie przestało istnieć, a partia ta skręciła w lewo. Zmierzając w tym kierunku, trudno będzie jej odbudować dawne poparcie - mówi portalowi PolskieRadio24.pl polityk koła Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia.
REKLAMA
Zemsta za porażkę z 2015 roku?
Zdaniem Jarosława Sachajki wypowiedź Bronisława Komorowskiego należy interpretować w jeszcze jednym wymiarze. - W ten sposób wylewa swoje żale pod adresem kolegów z Platformy Obywatelskiej, których fatalne rządy były jedną z przyczyn jego porażki w wyborach prezydenckich 2015. Wskazuje na ruch Szymona Hołowni, jako na przyszłą partię opozycyjną, bo Lewica jest dla niego nie do przyjęcia, a w Polsce 2050 odnajduje ten sam garnitur działaczy politycznych co w Platformie Obywatelskiej. Trudno nie zauważyć, że partia pana Hołowni jest swego rodzaju szalupą ratunkową dla PO - dodaje.
Powiązany Artykuł
Marlena Maląg: na ratowanie miejsc pracy przeznaczyliśmy w sumie 182 mld zł
Politycy PO do słów Bronisława Komorowskiego podchodzą z pokorą. - Jestem pewny, że Bronisław Komorowski chce silnej i zwyciężającej Platformy Obywatelskiej. Wszystkie uwagi i rady byłego prezydenta warto rozważać wnikliwie, ponieważ jestem przekonany, że dobrze nam życzy - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł PO Michał Szczerba. Czy władze PO wezmą sobie do serca słowa Bronisława Komorowskiego?
O odbudowę skrzydła, o którym mówił były prezydent, może być trudno. Konserwatyści odchodzą z Platformy Obywatelskiej niemal z każdą kolejną zmianą władz partii. W przeszłości do grupy tej należeli między innymi Jarosław Gowin i Jacek Żalek, którzy dziś tworzą Porozumienia i zasiadają w ławach poselskich klubu PiS, czy Marek Biernacki i Jacek Tomczak, którzy obecnie są parlamentarzystami PSL-Koalicji Polskiej. Ze wskazaniem konserwatystów mają problem nawet sami członkowie PO.
- Są różni posłowie, różne posłanki, którzy prezentują bardziej konserwatywne poglądy - mówił dziś rano na antenie TVP Info poseł PO Aleksander Miszalski. Dopytywany o nazwiska, potrafił wskazać jedynie na Ireneusza Rasia. Dopiero w dalszej kolejności wskazał również na posłów Jolantę Fabisiak i Czesława Mroczka, czyli łącznie na 3 osoby. Należy wspomnieć, że klub KO tworzy 133 posłów.
REKLAMA
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA