Julia Przyłębska: Trybunał nie odebrał kobietom ani praw, ani godności
- Wielu rzetelnych prawników przyznaje, że Trybunał nie mógł wydać innego orzeczenia, proszę zwrócić uwagę, że do udziału w tak fundamentalnej kwestii nie przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich, a przecież właśnie poprzez swoją procesową aktywność mógł zabrać głos w sprawie. W wielu innych sprawach uczestniczy - mówi "Gazecie Polskiej" prezes TK Julia Przyłębska. - Trybunał nie odebrał kobietom ani praw, ani nie pozbawił ich godności - podkreśliła, mówiąc o przypadkach dopuszczalnej w polskim prawie aborcji.
2021-02-10, 07:45
27 stycznia w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok TK, który orzekł w październiku, że przepis ustawy z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Z chwilą publikacji wyroku TK przepis ten przestał obowiązywać.
Powiązany Artykuł
Krzysztof Sobolewski: wyrok TK nie zakazuje aborcji, pozostały dwie przesłanki
Julia Przyłębska w wywiadzie dla "Gazety Polskiej", mówiąc o decyzji Trybunału, przywołała artykuł 38 konstytucji, który stanowi, że Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia, oraz artykuł 30 konstytucji, który deklaruje, że przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela, że jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
"Nie mają elementarnej wiedzy o ustroju"
Na uwagę, że temu orzeczeniu liczna grupa uczestników życia publicznego zarzuca ideologizację, a nie trzymanie się litery prawa prezes TK odpowiedziała, że "najwyraźniej nie przeczytali stosownych przepisów konstytucji, sentencji orzeczenia i jego uzasadnienia czy przeczytali je pobieżnie lub mają złą wolę". - Być może zachodzą obydwie te możliwości jednocześnie - zaznaczyła.
- Wielu rzetelnych prawników przyznaje, że Trybunał nie mógł wydać innego orzeczenia. Niestety pojawia się też wiele nieuczciwych i pozamerytorycznych wypowiedzi. Zdumiewają i martwią słowa także niektórych posłów, którzy złożyli wniosek, że tego żałują albo wręcz oczekiwali, iż Trybunał w ogóle nie rozpozna wniosku, a ukształtuje stan prawny, zastępując ustawodawcę. Przypomnę więc parlamentarzystom, że Trybunał Konstytucyjny nie kreuje nowych przepisów (bo nie jest ustawodawcą), lecz rozstrzyga, czy obowiązujące przepisy prawa są zgodne z konstytucją - powiedziała.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Katarzyna Kotula: nie wycofujemy się z hasła dostępu do aborcji
- W tym kontekście, na marginesie, trzeba podkreślić, jak niska jest w sferze publicznej, w tym w polskim parlamencie, kultura prawa, że niektóre osoby odpowiedzialne za tworzenie prawa w naszej ojczyźnie nie mają elementarnej wiedzy o ustroju Polski i kompetencjach naczelnych organów państwa - dodała.
Czytaj także:
- Paweł Mucha: debata o referendum ws. aborcji jest przedwczesna
- Projekt o pomocy rodzicom dzieci z wadą letalną. Wójcik: daje wsparcie państwa w trudnym dla rodziców czasie"
- Piotr Kaleta: Lewica chce dać matkom możliwość mordowania własnych dzieci
Wyjaśniając, dlaczego od wydania orzeczenia do momentu publikacji uzasadnienia minęło wiele tygodni, Przyłębska wskazała, że ostatni z sędziów złożył uzasadnienie swojego zdania odrębnego 27 stycznia i tego samego dnia nastąpiła publikacja uzasadnienia orzeczenia na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego.
TK "nie odebrał praw ani godności"
Prezes TK była również pytana, czy uzasadnienie orzeczenia było pisane w Trybunale, "czy też zamówione na zewnątrz". - Z chwilą objęcia przeze mnie funkcji prezesa Trybunału ta niechlubna, w mojej ocenie, tradycja zamawiania projektów orzeczeń i ich uzasadnień u osób trzecich, spoza Trybunału Konstytucyjnego, została zakończona. Stanowczo podkreślam, że zarówno sentencje orzeczeń, jak i uzasadnienia są przygotowywane przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała.
Powiązany Artykuł
"Kolejny kompromis będzie bardziej liberalny". Poseł PO o sprawie aborcji
Julia Przyłębska podkreśliła, że zgodnie z zobowiązującym po wydaniu wyroku przez TK prawem przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, a także gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. - Trybunał nie odebrał kobietom ani praw, ani nie pozbawił ich godności - powiedziała.
REKLAMA
Czytaj także:
- Pomysł przeprowadzenia referendum ws. aborcji. Paweł Badzio: PSL będzie tutaj osamotnione
- Prof. Kazimierz Kik: kwestia aborcji może być próbą sił pomiędzy PO a partią Szymona Hołowni
Prezes TK odniosła się również do opinii, że tak ważnych spraw nie powinno się rozstrzygać podczas epidemii. - Żaden sąd nie powinien uchylać się od orzekania, bo takie działanie paraliżowałoby funkcjonowanie państwa. Proszę jednak zwrócić uwagę, że pomimo tego do udziału w tak fundamentalnej sprawie nie przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich. A przecież właśnie poprzez swoją procesową aktywność mógł zabrać głos w sprawie - powiedziała.
mbl
REKLAMA