Tragedia w Tatrach. Nie żyje dwóch polskich skialpinistów porwanych przez lawinę

Nie żyje dwóch polskich skialpinistów porwanych przez śnieżną lawinę, która zeszła w sobotę z Kopy Kondrackiej na słowacka stronę. Trzeci porwany zdołał sam wydostać się spod zwałów śniegu i w godzinach wieczornych w sobotę powiadomił słowackich ratowników górskich.

2021-02-14, 09:25

Tragedia w Tatrach. Nie żyje dwóch polskich skialpinistów porwanych przez lawinę
Akcja zakończyła się w niedzielę rano. Uczestniczyło w niej 14 zawodowych słowackich ratowników. Foto: Facebook/Horská záchranná služba

Z informacji uzyskanej od ratowników TOPR można przypuszczać, że lawina mogła zejść w sobotę około godz. 13, jednak z powodu słabego zasięgu sieci w tym miejscu informacja dotarła do centrali ratowniczej dopiero około godziny 20.

Powiązany Artykuł

mid-21211286 (1).jpg
Niedziela z dobrą pogodą, ale potem powrót tęgich mrozów. Nawet do -20 stopni Celsjusza

Jak czytamy w komunikacie Horskiej Zachrannej Służby (słowacki odpowiednik GOPR) na miejsce wypadku, na skuterach śnieżnych i dalej na nartach, udali się zawodowi ratownicy górscy i ochotnicy z Tatr Zachodnich i Wysokich wraz z psami szkolonymi do poszukiwań w lawinach.

Ratownicy za pomocą sond i detektorów lawinowych przeszukali lawinisko i natrafili na dwie zasypane osoby. Niestety skiaplinistów nie udało się uratować.

Słowaccy ratownicy nie mogli odnaleźć osoby wzywającej pomocy. W trakcie poszukiwań skontaktowali się z nimi polscy ratownicy z TOPR i poinformowali, że poszukiwany mężczyzna przeszedł przez grań Tatr na stronę polską i znajduje się w schronisku na Hali Kondratowej. Mężczyzna nie miał obrażeń, poza lekkim wychłodzeniem. Według relacji słowackich ratowników, mężczyzna sam zdołał odkopać się spod śniegu i następnie próbował znaleźć swoich towarzyszy przeszukując lawinę za pomocą detektora, ale bezskutecznie.

REKLAMA

Czytaj także:

Słowaccy ratownicy górscy przetransportowali ciała skialpinistów do Lipovskiego Hrádku. Akcja zakończyła się w niedzielę rano. Uczestniczyło w niej 14 zawodowych słowackich ratowników.

Powiązany Artykuł

Ali Sadpara 1200 f.jpg
Ali Sadpara, John Snorri i Juan Pablo Mohr zaginęli na K2. Dramatyczny apel bliskich

Według statystyk ratowników górskich, całkowicie przysypana przez lawinę osoba, tylko w pierwszych 15 minutach od zasypania ma 90 proc. szans na przeżycie. Później te szanse gwałtownie spadają niemalże do zera.

REKLAMA

paw/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej