Dolnośląskie: nie żyje 3-letnie dziecko. Szokujące ustalenia śledczych
3-letnie dziecko mimo reanimacji zmarło w nocy w piątku na sobotę w szpitalu w Kłodzku na Dolnym Śląsku. Matka dziecka i jej partner usłyszeli zarzut znęcania się, a matka dodatkowo nieumyślnego spowodowania śmierci. Sąd tymczasowo aresztował ją na miesiąc.
2021-02-22, 14:56
Prokurator rejonowy w kłodzku Jan Sałacki poinformował, że z ustaleń śledztwa wynika, że matka umieściła 3-letnie dziecko pod prysznicem z zimną wodą po tym, gdy posikało się ono w łóżeczku.
Powiązany Artykuł
Tragiczny finał imprezy urodzinowej. Nie żyje 17-latek ugodzony nożem
- Ustaliliśmy, że dziecko przebywało pod zimną wodą od trzech do pięciu minut. Zaczęło słabnąć i wykazywać oznaki nieprzytomności. Wtedy wezwano pogotowie ratunkowe. Było reanimowane, także jeszcze przez lekarza w szpitalu, ale nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych - powiedział prokurator.
To nie był incydent
Dodał, że z wyjaśnień i zeznań dorosłych domowników wynikało, że taka forma traktowania i karania "zimnym prysznicem" nie była incydentem.
- Ze względu na powtarzalność tego czynu wyczerpywał on znamiona przestępstwa znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Taki zarzut usłyszała matka dziecka oraz też zarzut doprowadzenia do nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Konkubent usłyszał zarzut znęcania się za karanie dzieci klapsami - powiedział prokurator.
REKLAMA
Wykonana zostanie sekcja zwłok dziecka, by ustalić dokładna przyczynę śmierci.
- Oskarżony ws. zabójstwa Jaroszewiczów: nie godziłem się na pozbawienie kogoś życia
- Łódź: obywatel Gruzji podejrzany o udział w napadzie na konwojenta. Grozi mu do 12 lat więzienia
- Tragedia w Turzanach k. Inowrocławia. W sobotę sekcja zwłok dzieci
Sąd Rejonowy w Kłodzku w poniedziałek częściowo uwzględnił wniosek prokuratury, która chciała trzymiesięcznego aresztu, i orzekł tymczasowy areszt na jeden miesiąc. Konkubent odpowiada z wolnej stopy, ma dozór policji.
30-letnia matka oprócz zmarłej 3-latki ma jeszcze dwoje dzieci: 8-letnią córkę i 10-miesięczną córkę. Zarządzeniem tymczasowym sądu rodzinnego obie trafią do domu dziecka. Konkubent, który jest ojcem najmłodszego dziecka, ma zakaz zbliżania się do dzieci.
REKLAMA
REKLAMA