Strajki na kolei. Fiasko negocjacji
W Belgii wiele pociągów nie będzie w poniedziałek jeździć w ogóle, a inne będą opóźnione.
2010-10-18, 05:55
Posłuchaj
Przed północą rozpoczął się strajk na kolei zorganizowany przez socjalistyczny związek zawodowy, który jest niezadowolony z planów przekształceń w spółce. Związkowcy domagają się gwarancji bezpieczeństwa na kolei, nie zgadzają się na podwyżkę cen biletów i protestują przeciwko pogarszającym się warunkom pracy.
Negocjacje z władzami belgijskich kolei zakończyły się fiaskiem i stąd decyzja o strajku. - Likwiduje się urlopy, skraca się czas na odpoczynek, to zwiększa stres naszych pracowników - mówi Michel Abdissi z socjalistycznego związku zawodowego.
Socjalistów nie poparły pozostałe związki zawodowe - chadecki i liberalny. Mimo to kierownictwo kolei spodziewa się w poniedziałek dużych utrudnień i apeluje do pasażerów, by zrezygnowali z jazdy koleją. Na pewno nie będą jeździć szybkie pociągi międzynarodowe Thalys do Francji, Holandii i Niemiec - wszystkie zostały odwołane.
Kłopoty zapowiada też Eurostar, który łączy Brukselę z Wyspami Brytyjskimi i z Francją. Strajk powinien zakończyć się w poniedziałek przed północą.
sm
REKLAMA