NBA: zwycięski jubileusz LeBrona Jamesa. Lakers wyraźnie lepsi od Warriors
Broniący tytułu koszykarze Los Angeles Lakers pokonali u siebie Golden State Warriors 117:91 w niedzielnym meczu ligi NBA. LeBron James rozegrał w hali Staples Center 1300. spotkanie w sezonie zasadniczym i zdobył dla gospodarzy 19 punktów.
2021-03-01, 12:00
Pierwszy mecz tych drużyn Lakers przegrali, mimo, że w czwartej kwarcie prowadzili różnicą 14 punktów. Teraz byli mocno zdeterminowani, by to się nie powtórzyło. Zwyciężyli bardzo pewnie.
Koledzy pomogli LeBronowi
Lider "Jeziorowców" LeBron James do 19 punktów w swoim jubileuszowym występie (został 23. graczem ligi z minimum 1300 meczami w sezonie regularnym) dodał sześć zbiórek, cztery asysty oraz po dwa przechwyty i bloki.
Jeszcze pięciu jego kolegów z zespołu miało dwucyfrową zdobycz, m.in. Markieff Morris i rezerwowy Alex Caruso - po 13 pkt oraz niemiecki rozgrywający Dennis Schroedee i Kyle Kuzma - po 12. Ten drugi miał także najwięcej w zespole 11 zbiórek, notując ósme double-double w sezonie.
Już po pierwszej kwarcie aktualni mistrzowie, grający wciąż bez kontuzjowanego gwiazdora Anthony'ego Davisa, prowadzili różnicą 20 pkt, a do przerwy było 73:44.
- Nasza wyjściowa piatka grała wspaniale. Wyszła z nastawieniem, aby zadbać o interesy przeciwko drużynie, która ukradła nam zwycięstwo ostatnim razem - powiedział trener Lakers Frank Vogel.
- Pamiętaliśmy tamtą wpadkę. Chcieliśmy od początku odcisnąć swoje piętno i po prostu trzymać nogę na szyi rywala przez cały mecz - dodał skrzydłowy Morris.
Najskuteczniejsi wśród pokonanych "Wojowników", którzy do niedzieli cieszyli się serią trzech zwycięstw, byli Eric Paschall - 18, Stephen Curry - 16 i Kelly Oubre Jr. - 14.
REKLAMA
Zwycięskie passy kontynuowane
Serię zwycięstw w lidze kontynuują Milwaukee Bucks i Miami Heat. "Kozły" pokonały u siebie czołowy zespół Konferencji Zachodniej Los Angeles Clippers 105:100.
Na cztery minuty przed końcem ostatniej kwarty, po celnym rzucie Kawhiego Leonarda, goście prowadzili 100:96, ale od tego momentu nie trafili już do kosza ani razu, podczas gdy gospodarze zdobyli dziewięć punktów, z czego siedem ich grecki gwiazdor Giannis Antetekounmpo.
MVP dwóch poprzednich sezonów NBA w całym spotkaniu zdobył 36 pkt, miał 14 zbiórek i pięć asyst, stając się drugim graczem w historii klubu z Milwaukee, który zdobywał 35 lub więcej punktów w czterech kolejnych spotkaniach. Liderem pokonanych był Leonard - 25 i dziewięć zbiórek. Bucks wygrali piąty mecz z rzędu.
Najdłuższą serią - sześciu wygranych w lidze legitymują się obecnie Miami Heat, którzy pokonali Atlanta Hawks 109:99.
Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył w tym spotkaniu Kendrick Nunn - 24, Bam Adebayo dodał 16 i 13 zb., a Precious Achiuwa i Tyler Herro - po 14. Wśród pokonanych wyróżnili się John Collins - 34 i 10 zb. i Clint Capela - 20 i 14 zbiórek, z czego dziewięć ofensywnych.
Ten drugi jest liderem klasyfikacji najlepiej zbierających w ataku.
REKLAMA
Beal nie trafił w decydującym momencie
Natomiast lider ligowych strzelców Bradley Beal (średnia 33,2) miał szansę przesądzić o zwycięstwie Washington Wizards w zaciętym meczu w Bostonie. Celtics wygrywali 111:110 po rzucie Jaysona Tatum na 4,7 s przed ostatnią syreną.
Beal, który w całym spotkaniu zdobył 46 pkt, rzucał na kosz gospodarzy, gdy do końca pozostawała sekunda, ale nie trafił.
Tatum zdobył 31 pkt dla "Celtów", Kemba Walker i Daniel Theis dodali - odpowiednio - 21 i 20. Rozgrywający Wizards Russell Westbrook uzyskał 24 i 11 zb., a Łotysz Davis Bertans - 20.
Malik Monk bohaterem
O wyjazdowym zwycięstwie Charlotte Hornets nad Sacramento Kings 127:126 w równie zaciętym spotkaniu decydował trzypunktowy rzut Malika Monka na 1,4 s przed upływem regulaminowego czasu gry. Bohater tej akcji kończył mecz z dorobkiem 21 pkt.
Dwa razy więcej dla klubu, którego właścicielem jest słynny Michael Jordan, rzucił P.J. Washington, ustanawiając rekord kariery.
REKLAMA
W ekipie gospodarzy wyróżnił się Buddy Hield - 30 pkt. W niedzielę trafił osiem z 15 rzutów za trzy. W ten sposób przekroczył granicę 1000 celnych prób z dystansu w karierze, a uczynił to najszybciej z wszystkich graczy NBA - w swoim 350. występie w lidze.
W Konferencji Zachodniej prowadzą Utah Jazz (27-7) przed Lakers (24-11) i Clippers (24-12). Na Wschodzie liderem jest zespół Philadelphia 76ers (22-12) przed New Jersey Nets (22-13) i Milwaukee (21-13).
Wyniki niedzielnych meczów koszykarskiej ligi NBA:
Milwaukee Bucks - Los Angeles Clippers 105:100
Detroit Pistons - New York Knicks 90:109
Miami Heat - Atlanta Hawks 109:99
Boston Celtics - Washington Wizards 111:110
Houston Rockets - Memphis Grizzlies 84:133
Minnesota Timberwolves - Phoenix Suns 99:118
Los Angeles Lakers - Golden State Warriors 117:91
Sacramento Kings - Charlotte Hornets 126:127
Tabele:
Eastern Conference
Atlantic Division
Z P proc.
1. Philadelphia 76ers 22 12 .647
2. Brooklyn Nets 22 13 .629
3. New York Knicks 18 17 .514
4. Boston Celtics 17 17 .500
. Toronto Raptors 17 17 .500
Central Division
1. Milwaukee Bucks 21 13 .618
2. Indiana Pacers 15 17 .469
2. Chicago Bulls 15 17 .469
4. Cleveland Cavaliers 13 21 .382
5. Detroit Pistons 9 25 .265
Southeast Division
1. Miami Heat 17 17 .500
2. Charlotte Hornets 16 17 .485
3. Atlanta Hawks 14 20 .412
4. Washington Wizards 13 19 .406
5. Orlando Magic 13 21 .382
Western Conference
Pacific Division
1. Los Angeles Lakers 24 11 .686
2. Los Angeles Clippers 24 12 .667
2. Phoenix Suns 22 11 .667
4. Golden State Warriors 19 16 .543
5. Sacramento Kings 13 21 .382
Southwest Division
1. San Antonio Spurs 17 12 .586
2. Dallas Mavericks 16 16 .500
2. Memphis Grizzlies 15 15 .500
4. New Orleans Pelicans 14 19 .424
5. Houston Rockets 11 21 .344
Northwest Division
1. Utah Jazz 27 7 .794
2. Portland Trail Blazers 18 14 .563
3. Denver Nuggets 18 15 .545
4. Oklahoma City Thunder 14 20 .412
5. Minnesota Timberwolves 7 28 .200
/empe
REKLAMA