Prokurator już wie czego słuchał minister
Jest już odpowiedź Instytutu Ekspertyz Sądowych dotycząca odsłuchiwania przez ministra sprawiedliwości nagrania z czarnych skrzynek samolotów.
2010-10-18, 15:00
Posłuchaj
Krakowski Instytut udzielił odpowiedzi na żądanie prokuratury wojskowej, która wyjaśnia okoliczności piątkowego zdarzenia z udziałem ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa, nie ujawnił, co IES napisał w odpowiedzi. Dodał jedynie, że jest ona analizowana, a decyzja prokuratury w całej sprawie zapadnie we ciągu kilku dni.
W piątek dziennikarze wraz z ministrem wysłuchali nagrania z rejestratora. Była to rozmowa wieży w Mińsku z - jak to określono - "nie naszym" samolotem oraz szum w kabinie pilotów. Później sam Kwiatkowski wysłuchał w słuchawkach kilkusekundowego nagrania.
Zarejestrowały go mikrofony telewizyjne, a w mediach pojawiły się informacje, że nagranie było zbieżne z fragmentami, które zawierały stenogramy z nagrań czarnych skrzynek polskiego tupolewa.
REKLAMA
Sam minister twierdził, że nagrania, które odsłuchał, nie stanowiły materiału dowodowego objętego śledztwem w sprawie katastrofy smoleńskiej, a były tylko standardowymi próbkami z kabiny pilotów.
Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która jako prowadząca śledztwo jest dysponentem zapisów z czarnych skrzynek rządowego tupolewa, nie wyrażała zgody na ich odsłuchiwanie, a taka zgoda byłaby wymagana prawem. "Prokuratorzy zwrócili się do Instytutu z żądaniem wyjaśnienia okoliczności wydarzeń w IES" - powiedział płk Zbigniew Rzepa.
Podkreślił, że dowodem w śledztwie jest cały zapis czarnych skrzynek, który otrzymała z Rosji prokuratura i który przekazano do badań.
mch
REKLAMA
REKLAMA