Spór Wyszkowski-Wałęsa. Jest data posiedzenia ws. skargi nadzwyczajnej
Sąd Najwyższy wyznaczył na 21 kwietnia termin rozprawy ws. skargi nadzwyczajnej Prokuratora Generalnego dotyczącej wyroku z 2011 r., w którym nakazano byłemu opozycjoniście z czasów PRL Krzysztofowi Wyszkowskiemu przeproszenie Lecha Wałęsy za nazwanie go w tajnym współpracownikiem SB.
2021-03-09, 16:44
Powiązany Artykuł
"Rażące naruszenie przepisów prawa". Jest skarga nadzwyczajna ws. sporu Wyszkowski-Wałęsa
O decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN poinformował we wtorek rzecznik tego sądu i sprawozdawca w tej sprawie sędzia Aleksander Stępkowski. - Sąd Najwyższy rozważywszy całą złożoność sprawy i doniosłość dla debaty publicznej postanowił przede wszystkim skierować sprawę do rozpatrzenia na rozprawie, przychylając się tym samym do wniosku skarżącego - powiedział Stępkowski. Dodał, że sprawę rozpatrzy 21 kwietnia na rozprawie skład trzyosobowy.
Jak przekazał rzecznik SN na postępowanie zostaną zaproszone zainteresowane strony.
Posłuchaj
REKLAMA
Izba Kontroli Nadzwyczajnej na posiedzeniu niejawnym rozpatrywała we wtorek skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego od wyroku gdańskiego sądu apelacyjnego, który w marcu prawomocnie 2011 r. nakazał Wyszkowskiemu przeproszenie Wałęsy za nazwanie go w telewizji tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Bolek". Wyszkowski nie wykonał tego wyroku, wobec czego Wałęsa opublikował zasądzone przeprosiny w TVN na swój koszt. Ostatecznie stacja zwróciła mu koszty ogłoszenia.
Skarga nadzwyczajna prokuratora
Od tego wyroku skargę nadzwyczajną skierował w ubiegłym roku Prokurator Generalny. Zarzucił wyrokowi wydanemu przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku m.in. "naruszenie zasad, wolności i praw człowieka i obywatela, określonych w Konstytucji", "naruszenie wolności słowa" oraz "naruszenie w sposób rażący przepisów prawa".
Ostatni zarzut odnosił się do nieuwzględnienia przez sąd drugiej instancji wszystkich przedstawionych przez Krzysztofa Wyszkowskiego dowodów na agenturalną przeszłość byłego prezydenta RP. Sądowi I instancji wystarczyły cztery z nich, by Wyszkowskiego uniewinnić.
REKLAMA
Wspomniane pismo to tzw. skarga nadzwyczajna, której sporządzenie i wysłanie do Sądu Najwyższego jest obecnie możliwe dzięki zmianom w prawie. Zostały one wprowadzone nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym z 8 grudnia 2017 r., która weszła w życie 3 kwietnia 2018 r. W artykule 89 ustawy wprowadzono m.in. zapisy dotyczące spraw, w których zapadł już prawomocny wyrok, a który, jak czytamy w ustawie, narusza „zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji". Dalej ustawodawca podkreślił, że skarga taka jest możliwa i tak stało się w przypadku orzeczenia sądu II instancji w sprawie sporu Lecha Wałęsy z Krzysztofem Wyszkowskim, gdy "zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego."
- Skarga Lecha Wałęsy oddalona przez Sąd Najwyższy. Ma przeprosić stoczniowca
- Henryk Jagielski o wygranej w sądzie z Lechem Wałęsą: on się ośmieszył
Dodatkowo w ślad za zmianami w ustawie, w Departamencie Postępowania Sądowego Prokuratury Krajowej został utworzony Wydział Skargi Nadzwyczajnej. Do jego zadań należy m.in. opracowywanie projektów skarg nadzwyczajnych Prokuratora Generalnego od prawomocnych orzeczeń sądowych kończących postępowanie w sprawie.
***
Były prezydent Lech Wałęsa pozwał Krzysztofa Wyszkowskiego za wypowiedzi na temat jego agenturalnej przeszłości między innymi na antenie TVP oraz TVN w listopadzie 2005 r.
Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł 30 stycznia 2006 r., że Krzysztof Wyszkowski, informując opinię publiczną o agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy, nie popełnił żadnego błędu ani nie złamał prawa. Odmienne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Gdańsku, do którego sprawa trafiła w II instancji, w marcu pięć lat później. Sąd ten orzekł, że były opozycjonista naruszył dobra osobiste Lecha Wałęsy i musi go publicznie przeprosić. W wyroku nie uznał wszystkich przedstawionych przez Krzysztofa Wyszkowskiego dowodów.
REKLAMA
W styczniu 2017 r. grafolodzy z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie jednoznacznie orzekli, że teczka personalna i teczka pracy TW "Bolka" znalezione w domu generała Czesława Kiszczaka potwierdzają współpracę Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa.
dn/st
REKLAMA