Stany Zjednoczone zadeklarowały obronę Japonii. Wybrzmiało ostrzeżenie wobec Chin

W Tokio odbyły się rozmowy amerykańskich sekretarzy stanu i obrony z ich japońskimi odpowiednikami. Za jedno z głównych wyzwań sojuszu obu państw uznano działania Chińskiej Republiki Ludowej. Z japońskiej stolicy wybrzmiało ostrzeżenie wobec chińskich władz przed dalszym wykorzystywaniem "przymusu i agresji".

2021-03-16, 15:42

Stany Zjednoczone zadeklarowały obronę Japonii. Wybrzmiało ostrzeżenie wobec Chin

Sekretarz stanu USA Antony Blinken i minister obrony USA Lloyd Austin, składający swoją pierwszą wizytę w Japonii, spotkali się we wtorek w Tokio ze swoimi japońskimi odpowiednikami, Toshimitsu Motegim i Nobuo Kishim w formule "2+2". Następnie amerykańscy ministrowie rozmawiali z premierem Japonii Yoshihide Sugą.

USA potwierdziły gotowość obrony terytorium Japonii, w tym także będących przedmiotem sporu terytorialnego z Chinami Wysp Senkaku na Morzu Wschodniochińskim. Chiny uznają je za część własnego terytorium. - Chiny stosują przymus i agresję, by systematycznie podkopywać autonomię Hongkongu, podcinać demokrację na Tajwanie, naruszają prawa człowieka w Sinciangu i Tybecie oraz zgłaszają roszczenia terytorialne na Morzu Południowochińskim – oświadczył Blinken, cytowany przez japońską stację NHK.

- To narusza międzynarodowe prawo. Przeciwstawimy się, jeśli będzie to konieczne, gdy Chiny użyją przymusu lub agresji, by osiągnąć swoje cele - dodał szef amerykańskiej dyplomacji.

 Stany Zjednoczone umacniają sojusz z Japonią

REKLAMA

Powiązany Artykuł

1200_Londyn_shutterstock.png
Wielka Brytania opublikowała przegląd bezpieczeństwa. Rosja największym wrogiem

W tekście komunikatu kończącego spotkanie amerykańskich sekretarzy stanu Antony’ego Blinkena i sekretarza obrony Lloyda Austina z ich japońskimi odpowiednikami stwierdzono, że "zachowanie Chin które jest niezgodne z istniejącym porządkiem międzynarodowym, stanowi polityczne, gospodarcze, militarne i technologiczne wyzwanie dla sojuszu oraz społeczności międzynarodowej".


Posłuchaj

We wspólny amerykańsko-japońskim komunikacie stwierdzono, że "zachowanie Chin które jest niezgodne z istniejącym porządkiem międzynarodowym, stanowi polityczne, gospodarcze, militarne i technologiczne wyzwanie dla sojuszu oraz społeczności międzynarodowej". Relacja Tomasza Sajewicza z Pekinu (IAR) 0:49
+
Dodaj do playlisty

 

Podczas rozmów w Tokio poruszono też kwestię współpracy trójstronnej z Koreą Południową, szczególnie w kontekście denuklearyzacji Korei Północnej. We wspólnym komunikacie wyrażono też zaniepokojenie sytuacją praw człowieka w Hongkongu i Sinciangu. Blinken wyraził również zaniepokojenie sytuacją w Birmie, gdzie wojskowa junta obaliła demokratycznie wybrany rząd i brutalnie tłumi pokojowe protesty społeczne.

Pierwszy zagraniczny gość prezydenta USA

Rozmowy szefów obrony i dyplomacji Japonii i USA w formacie "2+2" mają być kontynuowane w drugiej połowie roku.

REKLAMA

Wizyta Blinkena i Austina w Japonii poprzedza zaplanowane na czwartek spotkanie urzędników z USA i Chin na Alasce. Będą to pierwsze rozmowy twarzą w twarz wysokiej rangi przedstawicieli administracji prezydenta USA Joe Bidena z wysłannikami rządu Chin na temat napiętych relacji pomiędzy obu krajami.

Czytaj także:

Ponadto już za kilka tygodni premier Japonii Yoshihide Suga, jako pierwszy zagraniczny przywódca, w Waszyngtonie spotkać się ma z prezydentem Joe Bidenem.

st

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej