Korea Północna wystrzeliła rakietę. "Incydent nie zagroził bezpieczeństwu Japonii"
Japońska straż ochrony wybrzeża podała, że Korea Północna najprawdopodobniej wystrzeliła ze swego terytorium pocisk balistyczny. Wydano zalecenie dla jednostek pływających, by nie zbliżały się do podejrzanych obiektów, które spadły do morza.
2021-03-25, 02:15
Powiązany Artykuł
"Wrogie działania". Siostra Kim Dzong Una ostrzega USA i grozi zerwaniem umowy z Koreą Południową
W komunikacie japońskiego rządu, który potwierdził wystrzelenie przez siły zbrojne KRLD rakiety, zaznaczono, że incydent ten w żaden sposób nie zagroził bezpieczeństwu Japonii, bo trajektoria pocisku była oddalona od jej brzegów.
- Korea Płn. chce wyprodukować więcej broni nuklearnej. Amerykański think tank ostrzega
- "Pokolenia więźniów zmuszane do niewolniczej pracy w kopalniach węgla". Wstrząsający raport z Korei Płn.
"Wystrzelona rakieta nie przekroczyła zewnętrznej granicy wód terytorialnych czy wyłącznej strefy ekonomicznej Japonii" - podkreślono w komunikacie wydanym w Tokio. W ocenie japońskiego resortu obrony wystrzelony obiekt mógł być pociskiem balistycznym.
Wystrzelenie "niezidentyfikowanego pocisku" ze wschodniego wybrzeża Korei Płn. zostało też odnotowane przez południowokoreański kolegium szefów sztabów sił zbrojnych.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
USA próbują wznowić dialog z Koreą Płn. Celem zmniejszenie ryzyka eskalacji
Nie pierwsze tego typu działanie
To już kolejna próba balistyczna, jaką przeprowadził w ostatnich dniach reżym w Pjongjangu. Podczas weekendu Korea Płn. wystrzeliła dwa pociski rakietowe krótkiego zasięgu. Jak podkreślały światowe media, do tamtego testu rakietowego doszło zaraz po ogłoszeniu, że władze KRLD nie podejmą rozmów z władzami Stanów Zjednoczonych, dopóki nie zostaną zawieszone sankcje. Administracja prezydenta Joe Bidena wysyłała uprzednio sygnały, że chce nawiązać kontakt, ale Pjongjang zignorował te próby.
Negocjacje nuklearne między USA i Koreą Płn. znajdują się w martwym punkcie od zakończonego fiaskiem szczytu z udziałem ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy KRLD Kim Dzong Una w lutym 2019 r.
Po objęciu urzędu prezydenta USA Joe Biden zarządził kompleksowy przegląd polityki amerykańskiej wobec północnokoreańskiego reżimu, by określić wszystkie możliwe opcje w obliczu rosnącego zagrożenia, jakie stanowi Korea Północna.
pb
REKLAMA
REKLAMA