Gorąca kawa poparzyła mu genitalia. Starbucks ma zapłacić astronomiczne odszkodowanie
50 mln dolarów - takie odszkodowanie ma otrzymać od firmy Starbucks mężczyzna, który doznał poparzeń wskutek niedokładnie zamkniętego kubka z gorącym napojem. Płyn wylał mu się na kolana oraz genitalia, powodując poważne konsekwencje zdrowotne.
2025-03-16, 10:34
Niebotyczne odszkodowanie dla poparzonego mężczyzny
W piątek ława przysięgłych USA zasądziła na rzecz poszkodowanego Michaela Garcii 50 mln dolarów od Starbucks. Mężczyzna w 2020 roku kupił napoje w drive-thru w Los Angeles. Kiedy barista podawał mu gorącą kawę, okazało się, że jeden z kubków nie został dokładnie zamknięty.
Napój wylał się na mężczyznę, przez co ten "doznał poważnych oparzeń, oszpecenia i wyniszczającego uszkodzenia nerwów w genitaliach". W pozwie zarzucono firmie Starbucks niezachowanie należytej staranności przy zabezpieczaniu pokrywki.
Pełnomocnik poszkodowanego przekazał w sądzie, że jego klient w związku z sytuacją doznał bólu fizycznego, cierpienia psychicznego, utraty radości z życia, upokorzenia, niedogodności, smutku, oszpecenia, upośledzenia fizycznego, lęku i cierpienia emocjonalnego.
Starbucks się odwoła
Wyrok nie jest prawomocny. Z kolei Starbucks, choć zapewnia, że rozumie stanowisko poszkodowanego, to mimo wszystko zapowiada odwołanie.
REKLAMA
"Rozumiemy pana Garcię, ale nie zgadzamy się z decyzją ławy przysięgłych, że to my ponosimy winę za ten incydent. Uważamy, że przyznane odszkodowanie jest wygórowane" - przekazał rzecznik firmy w oświadczeniu.
"Zawsze dbaliśmy o najwyższe standardy bezpieczeństwa w naszych punktach, w tym także w kwestii obchodzenia się z gorącymi napojami" - dodał.
W historii Stanów Zjednoczonych miała już miejsce podobna sprawa. W 1994 roku McDonald's został zobligowany do zapłaty 4,7 mln dolarów odszkodowania kobiecie, która doznała poparzeń trzeciego stopnia w wyniku wylania na kolana gorącej kawy. Tym razem, jak się zdaje, sąd ma zamiar wymierzyć winnym znacznie surowszą karę.
- Tragiczny pożar podczas koncertu w Koczani, co najmniej 50 ofiar. Jest nagranie, jak pojawia się ogień
- To mogą być początki Alzheimera. Sygnał alarmowy w czasie kąpieli
- Koncerny tytoniowe zapłacą gigantyczne odszkodowanie palaczom. Tym, którzy jeszcze żyją
Źródło: 9News/egz
REKLAMA