Premier po spotkaniu z Orbanem i Salvinim: potrzebny jest renesans Europy i jej wartości
- Dzisiaj widzimy, że Europa jest rozchwiana, targają nią różne sprzeczności. Elity w Brukseli próbują przedstawiać ją jako projekt salonów. My chcemy reprezentować szerokie spektrum poglądów i chcemy reprezentować ludzi - powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z Viktorem Orbanem i Matteo Salvinim.
2021-04-01, 19:00
W czwartek w Budapeszcie odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem oraz liderem włoskiej Ligi Matteo Salvinim.
Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej podziękował Viktorowi Orbanowi "za zaproszenie tutaj na dyskusję o przyszłości Europy i obecnej sytuacji pandemicznej".
Powiązany Artykuł
Viktor Orban: mówimy zdecydowane "nie" mocarstwu europejskiemu pod agendą Brukseli
Mówił, że przywódcy państw podczas spotkania dyskutowali o tym, "w jaki sposób można przyspieszyć programy szczepień i doprowadzić do tego, żeby w Europie było jak najwięcej szczepionek". - To jest ten najlepszy sposób, najlepsze remedium na walkę z COVID-19 - podkreślił.
Posłuchaj
"Wierzymy w przyszłość Europy"
Poinformował, że przywódcy państw doszli podczas spotkania do "wielu wspólnych postanowień i uzgodnień". Jako priorytet określił jak najszybsze zwalczenie pandemii, po to, by "od maja, czerwca, lipca Europa mogła wracać do normalności", także po to, by "szukać nowych platform porozumienia" w UE.
REKLAMA
Mówiąc o tych platformach porozumienia Mateusz Morawiecki wymienił "współpracę transatlantycką w ramach NATO i pogłębioną integrację europejską". - Ale szanującą jednocześnie narodową suwerenność, wolność jednostek i rzeczywiste, prawdziwe, realne europejskie wartości, jak rodzina, godność, tradycja i chrześcijaństwo - stwierdził premier.
- Spotkaliśmy się tutaj w Budapeszcie, bo wierzymy w przyszłość Europy, wierzymy w przyszłość Unii Europejskiej, wierzymy w to, że możemy budować wspólną drogę przed Europą - dodał.
Zapewnił, że integracja europejska "może dalej się rozwijać". - Ale żeby jej owoce były zdrowe, nie możemy zaniedbać korzeni, z których integracja europejska wynika - podkreślił szef polskiego rządu.
"Chcemy zaproponować kontrofertę"
Mateusz Morawiecki stwierdził również, że "Europa to nie może być dyktat silniejszych". Dodał, że chciałby, wspólnie z Viktorem Orbanem i Matteo Salvinim, zaoferować w związku z tym przeciwwagę.
REKLAMA
- Siły, które odcinają się od wspólnego dorobku tradycji Europy, szacunku do rodziny, suwerennego państwa, godności człowieka, szacunku dla prawdy, prawa narodów do samostanowienia - to są siły, którym chcemy zaproponować pewną kontrofertę - mówił Mateusz Morawiecki.
Powiązany Artykuł
Rozmowy Morawiecki-Orban-Salvini. Parys: ich ugrupowania są dyskryminowane, mają prawo łączyć siły
Zaapelował o dialog i solidarność międzyeuropejską na rzecz wspólnych wartości. - Wierzymy w to, że wiele państw europejskich, wiele narodów, duża część tych narodów będzie w stanie również z nami wejść w ten dialog. Chcemy ten dialog otworzyć. Chcemy być otwarci na ten dialog w najbliższych miesiącach, w najbliższych kwartałach - podkreślił.
Mateusz Morawiecki dodał, że przyjaźń włosko-węgiersko-polska jest "bardzo mocna i scementowana, ale jednocześnie bardzo otwarta na tworzenie pewnej nowej oferty dla Unii Europejskiej", opartej na wspólnocie państw suwerennych.
"Europa jest na rozdrożu"
Polski premier na wspólnej konferencji prasowej zaznaczył, że dzisiaj widzimy, iż Europa jest rozchwiana, że targają nią różne sprzeczności i elity europejskie próbują "przedstawiać UE jako projekt tych elitarnych brukselskich salonów".
REKLAMA
- My chcemy reprezentować szerokie spektrum poglądów i chcemy reprezentować ludzi. Dlatego dzisiaj jest mowa o przyszłości Europy, z której wiele poglądów - a szczególnie tych tradycyjnych, chrześcijańskich i prorodzinnych - jest wykluczanych - wskazał Mateusz Morawiecki.
Według szefa rządu trzeba reagować na zagrożenia i "myśleć o pewnym intelektualnym podglebiu, które będzie tworzyło przyszłość UE. - Potrzeba dzisiaj takiego programu odbudowy, ale też renesansu Europy, jej wartości, o które możemy się oprzeć - dodał.
Powiązany Artykuł
Paweł Lisicki: to może być trzecia siła w PE, źródło nadziei i szansa na nową jakość
Według szefa polskiego rządu pod takimi wartościami podpisać mogłoby się wiele zwykłych rodzin - włoskich, węgierskich, polskich, ale też rodzin z innych krajów. - Mogłoby uznać je za swoje. Normalność, spokój, nie żadne rewolucje światopoglądowe, tylko praca, praca dla dobra rodziny, dla dobra państw narodowych, obrona kultury Europy, obrona tradycyjnych europejskich wartości - mówił polski premier w Budapeszcie.
Posłuchaj
Przypomniał, że mitologicznym obrazem jest uprowadzenie księżniczki Europy przez Zeusa, pod postacią byka. - Dzisiaj widzimy, że Europa jest na takim rozdrożu, że ona utraciła w pewnym stopniu swoje korzenie i właśnie chcemy pomóc jej w odbudowie tych korzeni, bo są siły na kontynencie, które próbują uwieść Europę i ją porwać w nieznane, które, obawiamy się, jest czymś obcym rzeczywistej, prawdziwej, chrześcijańskiej kulturze europejskiej - ocenił Mateusz Morawiecki.
REKLAMA
Kolejne spotkanie w formacie Morawiecki-Orban-Salvini ma się odbyć prawdopodobnie w Warszawie. Szczyt zostanie zorganizowany prawdopodobnie w maju, ale dokładny termin zależy od sytuacji pandemicznej.
jp
REKLAMA