"Rosja łamie prawo i złożone obietnice". Ambasador Polski w Moskwie o wraku Tu-154M
Rosja łamie międzynarodowe prawo, przetrzymując wrak polskiego samolotu - oświadczył ambasador Polski w Moskwie Krzysztof Krajewski. W przeddzień 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej dyplomata w rozmowie z Polskim Radiem przypomniał, że władze Rosji nie dotrzymały także obietnicy wzniesienia pomnika w hołdzie ofiarom tragedii z 10 kwietnia 2010 roku.
2021-04-09, 06:42
Krzysztof Krajewski w marcu objął placówkę w Moskwie. Składając kopie listów uwierzytelniających w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Rosji, upomniał się o wrak polskiego samolotu. Jednocześnie, jak zapewnił w wywiadzie dla Polskiego Radia, kwestię tę porusza przy każdej okazji, gdy spotyka się z przedstawicielami zagranicznego korpusu dyplomatycznego akredytowanego w Rosji.
Powiązany Artykuł
Tusk z góry przesądził, że Rosjanie nie mogą stać za katastrofą smoleńską. Są nowe nagrania
- Polska własność od 11 lat znajduje się na terytorium Rosji, co jest złamaniem nie tylko prawa międzynarodowego, ale także złożonych obietnic - stwierdził polski dyplomata.
Posłuchaj
REKLAMA
Krzysztof Krajewski podkreślił, że starania Polski o odzyskanie wraku tupolewa oraz czarnych skrzynek wspierają międzynarodowe instytucje, w tym Rada Europy.
- Joanna Lichocka: rząd Donalda Tuska powinien ponieść konsekwencje
- Spychalski: służby powinny zbadać działania najważniejszych urzędników po katastrofie smoleńskiej
W katastrofie lotniczej 10 kwietnia 2010 roku zginął prezydent Polski Lech Kaczyński i 95 towarzyszących mu osób. Polska delegacja leciała do Katynia, aby oddać hołd polskim oficerom zamordowanym wiosną 1940 roku przez NKWD.
REKLAMA
fc
REKLAMA