Dwoje policjantów zatrzymanych w związku ze śmiercią 30-latka. Są wnioski o areszt

Prokuratura Okręgowa w Łodzi skierowała do sądu wnioski o areszt wobec 33-letniego policjanta i 35-letniej policjantki. Mundurowym postawiono zarzuty związane ze śmiercią 30-letniego mieszkańca Piątku - poinformował rzecznik tej prokuratury Krzysztof Kopania.

2021-04-09, 23:37

Dwoje policjantów zatrzymanych w związku ze śmiercią 30-latka. Są wnioski o areszt
Dwoje policjantów zatrzymano w związku ze śmiercią 30-latka w Piatku. Foto: Piotr Latacha/ Shutterstock

Jak zaznaczył Krzysztof Kopania, decyzję o ewentualnym tymczasowym aresztowaniu dwojga podejrzanych na trzy miesiące sąd ma podjąć w sobotę.

Powiązany Artykuł

kpp wolomin 1200.jpg
Agresywnie zaczepiał ludzi i kłuł ostrym przedmiotem. W Zielonce zatrzymano byłego wojskowego

Dożywocie lub pozbawienie wolności

- W ocenie Prokuratury Okręgowej w Łodzi, zebrany materiał dowodowy dał podstawy do zarzucenia 33-letniemu funkcjonariuszowi policji przestępstwa przekroczenia uprawnień i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, następstwem którego była śmierć pokrzywdzonego, a także bezprawnego pozbawienia wolności 30-latka oraz naruszenia nietykalności cielesnej jego brata. Grozi mu za to kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności - podkreślił prok. Kopania.

Czytaj także: 

Natomiast 35-letnia policjantka podejrzana jest o niedopełnienie obowiązków służbowych, narażenie pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także o poświadczenie nieprawdy w notatniku służbowym i poplecznictwo. - W jej przypadku można mówić o grożącej karze pozbawienia wolności w wymiarze do lat 5. Z uwagi na dobro postępowania nie jest możliwe przekazanie bliższych informacji, co do treści złożonych przez podejrzanych wyjaśnień - powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury.

Posłuchaj

Krzysztof Kopania o zarzutach wobec policjantki (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

Dwoje policjantów zatrzymano w piątek do dyspozycji prokuratury w związku ze śmiercią 30-latka, którego zwłoki odnaleziono w sobotę w lesie koło tej miejscowości. Według relacji prok. Kopani, przeprowadzona sekcja wykazała, iż prawdopodobną przyczyną jego zgonu były rozległe obrażenia wewnętrzne, które mogły zostać spowodowane działaniem innych osób.

REKLAMA

Kilkanaście interwencji w dwa lata

Jak przekazał st. asp. Mariusz Kowalski z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy, 2 kwietnia około godz. 23 dwoje policjantów z posterunku w Piątku prowadziło interwencję w mieszkaniu, w którym 30-latek mieszkał z bratem i matką. Dotyczyła ona zgłoszenia przemocy domowej. - Kobieta prosiła o pomoc w związku z awanturą wszczętą przez jej znajdującego się pod wpływem alkoholu 30-letniego syna. Rodzina była już wcześniej objęta procedurą niebieskiej karty. W ciągu ostatnich dwóch lat było tam kilkanaście interwencji - wyjaśnił.

Powiązany Artykuł

papierosy 3-361244 1200.jpg
40 tys. paczek dziennie. CBŚP zlikwidowało na Mazowszu nielegalną fabrykę papierosów

Mariusz Kowalski wskazał, że łęczycka policja, ustalając w początkowej fazie przyczyny zgonu 30-latka, którego ciało odnaleziono następnego dnia, powiadomiła prokuraturę o okolicznościach, które ujawniła. - Nikt wcześniej, w tym rodzina, nie składał żadnego zawiadomienia w sprawie działań funkcjonariuszy - dodał.

W związku z toczącym się postępowaniem wobec 33-letniego funkcjonariusza z 13-letnim stażem służby i 35-letniej policjantki z 9-letnim stażem służby komendant powiatowy w Łęczycy podjął decyzję o zawieszeniu w czynnościach służbowych. Wszczęte zostały także postępowania dyscyplinarne i administracyjne zmierzające do wydalenia ich ze służby.


mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej