Możliwe spotkanie Putina z Bidenem. Parys: Rosja chce rozmawiać z USA o podziale świata na strefy wpływów
- Rosja zawsze chciała rozmawiać z USA, m.in. o kontroli zbrojeń, Iranie i o podziale świata na strefy wpływów. To ostatnie jest bardzo ważne w kontekście Ukrainy, ponieważ dla Kremla jest to kraj, który ma leżeć w ich strefie - mówił w Polskim Radiu 24 Jan Parys, były minister obrony narodowej.
2021-04-14, 15:20
Prezydent Joe Biden zaproponował we wtorkowej rozmowie telefonicznej rosyjskiemu przywódcy Władimirowi Putinowi doprowadzenie poza granicami USA i Rosji do dwustronnego szczytu na najwyższym szczeblu. Jak zauważył Jan Parys - choć strona rosyjska nie odrzuciła tego zaproszenia, to jednak nie odpowiedziała też publicznie, że je przyjmuje.
Powiązany Artykuł
Biały Dom: liczymy na współpracę z Rosją w sprawach kontroli zbrojeń i Iranu
Według polityka samo zaproszenie jest bardzo ważne. Rozmówca przypomniał, że "parę tygodni temu prezydent USA nazwał Putina "zabójcą", a teraz mimo to zaproponował spotkanie". - Wydaje mi się nawet, że Rosja zawsze marzyła, żeby rozmawiać dwustronnie z USA, bo to pokazywało światu, że jest im równa, że jest niezbędnym partnerem - ocenił.
Zdaniem byłego ministra obrony narodowej, tematami, na które "Rosja od zawsze chciała porozmawiać z USA" są m.in. kontrola zbrojeń, Iran i podział świata na strefy wpływów. - To ostatnie jest bardzo ważne w kontekście Ukrainy, ponieważ dla Rosji jest to kraj, który ma leżeć w ich strefie wpływów - wyjaśnił Jan Parys. Dodał, że z tego powodu Kreml "uważa, że ma prawo blokować wejście Ukrainy do NATO, czy Unii Europejskiej".
- Sam fakt, że dojdzie do rozmów o Ukrainie między Rosją a Stanami Zjednoczonymi, jest bardzo ważny. Może przynieść uspokojenie tego zagrożenia militarnego, ale jednocześnie dla Ukrainy może to być bolesne - ocenił gość PR24.
REKLAMA
Czytaj także:
- Prof. Boćkowski: Rosja eskaluje napięcie, by mieć dodatkowe karty przetargowe
- Polska chce rozszerzenia sankcji na Rosję. Walczy o to na forum UE
- Rosja będzie wykorzystywać działania bojowe, by wpływać na Ukrainę. Ekspert nie ma wątpliwości
Posłuchaj
Sytuacja na Ukrainie
Powiązany Artykuł
Ukraiński ekspert: Zachód musi położyć na stole ostre sankcje. "Rosja nie może blokować nam wejścia do NATO"
Jan Parys rozważył różne scenariusze dotyczące sytuacji na Ukrainie. - Nie ma co ukrywać. Rosja jest wprawdzie krajem, który ma wiele słabości, ale w stosunku do Ukrainy jest państwem dużo silniejszym, zarówno gospodarczo, jak i militarnie - stwierdził.
Rozmówca podkreślił, że "sama Ukraina przed potencjałem rosyjskim się nie obroni". Musiałaby otrzymać wsparcie, jeśli chodzi o sprzęt, amunicję, ropę, ze strony państw zachodnich - ocenił rozmówca. - Inną kwestią jest to, czy tam będzie wystarczająco dużo ludzi gotowych poświęcać życie i walczyć za kraj - zauważył były minister.
- Nie wiemy do końca, jakie są plany rosyjskie, czy tu chodzi tylko o demonstrację i wymuszenie rozmów ze Stanami Zjednoczonymi o strefach wpływu, czy też o to, żeby zaanektować te zbuntowane republiki, a może nawet poszerzyć te terytoria o kolejne kilkaset kilometrów - komentował gość PR24. - Sprawa jest otwarta. Wszystko jest w grze - podsumował.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Jan Parys (były minister obrony narodowej)
Data emisji: 14.04.2021
Godzina emisji: 14.09
Polskie Radio 24/jbt
REKLAMA