"W najbardziej skorumpowanym kraju postawiono mu zarzuty, a nasz sąd go wypuścił". Maciejewski o sprawie Nowaka

- Jeśli w najbardziej skorumpowanym kraju Europy osoba Sławomira Nowaka zaczęła przeszkadzać jako korupcjogenna, a polski sąd mówi, że nic się nie stało i można go wypuścić z aresztu, to bardzo źle świadczy o sędziach w Polsce, o kaście - jak to często oceniają konserwatywni komentatorzy - powiedział w Polskim Radiu 24 publicysta tygodnika "Sieci" Jakub Maciejewski.

2021-04-14, 20:00

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie nie przedłużył byłemu ministrowi transportu, podejrzanemu o korupcję, aresztu o kolejne trzy miesiące. Sławomir Nowak przebywał w areszcie od 9 miesięcy.

Powiązany Artykuł

Sprawa Sławomira Nowaka. Płużański: ma szczęście, że jest sądzony w Polsce, a nie na Ukrainie

Sąd zastosował środki zapobiegawcze - dozór policji, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenie majątkowe w wysokości 1 mln zł. Prokuratura zapowiedziała złożenie zażalenia w tej sprawie. Jeszcze tego samego dnia po południu Sławomir Nowak opuścił areszt śledczy Warszawa-Białołęka.

Posłuchaj

Jakub Maciejewski o sprawie Sławomira Nowaka (Stan rzeczy) 22:23

Dodaj do playlisty

- W najbardziej skorumpowanym kraju Europy, jakim jest Ukraina, uznano, że działalność Sławomira Nowaka jest tak ostentacyjna i jednoznaczna, że właśnie jemu postawiono zarzuty - powiedział Jakub Maciejewski.

REKLAMA

Czytaj także:

- Jeśli w najbardziej skorumpowanym kraju osoba Sławomira Nowaka zaczęła przeszkadzać jako korupcjogenna, a Polski sąd mówi, że nic się nie stało i można wypuścić go z aresztu, to bardzo źle świadczy o sędziach w Polsce, o kaście - jak to często oceniają konserwatywni komentatorzy - dodał publicysta.

Więcej w nagraniu.