Szef MSZ Litwy: Rosja jest państwem wspierającym terroryzm
Rosja jest państwem wspierającym terroryzm - oświadczył szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis. W ten sposób odniósł się do ustaleń czeskich służb, według których za wybuchy w składach amunicji w 2014 roku odpowiedzialne są rosyjskie służby.
2021-04-19, 22:14
Minister Gabrielius Landsbergis powiedział, że doniesienia z Czech były jednym z tematów dzisiejszej wideokonferencji szefów dyplomacji unijnych państw.
Powiązany Artykuł
"Szkoda, że inne kraje nie zrobiły tego samego". Parys o wydaleniu rosyjskich dyplomatów z Czech
- Wyraziliśmy pełne poparcie dla Republiki Czeskiej. Rosja po raz kolejny pokazuje, że jest państwem wspierającym terroryzm - powiedział litewski minister spraw zagranicznych.
Posłuchaj
REKLAMA
"Atak na nas wszystkich"
Landsbergis poruszył też kwestię sytuacji na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Jego zdaniem Moskwa - koncentrując tam swoje siły - narusza zawieszenie broni i pokazuje, że nie interesuje jej pokojowe rozwiązanie konfliktu.
- Pilna wizyta szefa polskiej dyplomacji w Kijowie. "Ukraina nie jest osamotniona w obronie suwerenności"
- Jest odpowiedź USA na koncentrację rosyjskiej armii przy granicy z Ukrainą. Wysłano okręty
- Nie oszukujmy się. To, co się dzieje na wschodniej Ukrainie, to atak na nas wszystkich, nasze wartości, na demokratyczny świat. Ma on na celu podważenie wiarygodności naszych zobowiązań wobec partnerów - zaznaczył szef litewskiej dyplomacji.
Powiązany Artykuł
Działacz: wspólna operacja FSB i Mińska to zły znak dla Białorusi tuż przed spotkaniem Putin-Łukaszenka
Monitorowanie działań
Dodał, że ważne jest obecnie monitorowanie kolejnych kroków Rosjan. Jego zdaniem sankcje są jednym z możliwych środków odstraszających. Landsbergis wyraził też zaniepokojenie gwałtownie pogarszającym się stanem zdrowia lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego oraz coraz trudniejszą sytuacją na Białorusi.
REKLAMA
W trakcie wideokonferencji szefów dyplomacji państw Unii Europejskiej ministrowie omówili także bieżącą sytuację w Etiopii. Zgodzili się, że konieczna jest większa presja ze strony Wspólnoty na tamtejsze władze w celu deeskalacji konfliktu. W ramach dyskusji o sprawach bieżących rozmawiano też o sytuacji w Mjanmie, Mozambiku i Gruzji.
fc
REKLAMA