"Takie zarzuty to szczyt politycznej obłudy". Hołownia o reakcjach na zdjęcia Kopacz w moskiewskim prosektorium
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia nie podziela oburzenia wobec Ewy Kopacz po opublikowaniu zdjęć z prosektorium w Rosji z 2010 roku. Widać na nich jak ówczesna minister zdrowia po katastrofie smoleńskiej stoi obok worków wyglądających jak te, w których transportuje się zwłoki.
2021-04-20, 10:17
Szymon Hołownia w Programie 3 Polskiego Radia odniósł się do zarzutów, jakoby na jednym ze zdjęć Ewa Kopacz uśmiechała się. Jego zdaniem, takie zarzuty to szczyt politycznej obłudy, bo w sytuacjach granicznych reaguje się w różny sposób.
Powiązany Artykuł
"Pracowita, sumienna, uczciwa". Borys Budka stanął w obronie Ewy Kopacz
- Czasami wystarczy, że fotograf uchwyci jakiś moment, w którym chcesz komuś okazać w tej całej strasznej sytuacji serdeczność, czułość, być jakoś blisko w obliczu wielkiego dramatu - komentował lider Polski 2050.
REKLAMA
Posłuchaj
W opinii Szymona Hołowni, Ewa Kopacz przeżywała wówczas "straszne emocje". Stwierdził, że "rozdrapywanie tego po latach nie mieści mu się w głowie".
Zdjęcia pokazano w niedzielę w filmie Ewy Stankiewicz "Stan zagrożenia" w TVP. Komentując je były premier Donald Tusk zarzucił na Twitterze PiS, że organizował akcję "narodowego szczucia", gdy Ewa Kopacz pomagała rodzinom ofiar w najtrudniejszych sytuacjach.
REKLAMA
- Burza po filmie "Stan zagrożenia". Kosiński: zdjęcie z Kopacz ma przygnębiającą wymowę
- "Szokujące, ale nie jestem nimi zaskoczona". Małgorzata Wassermann o zdjęciach Ewy Kopacz w prosektorium
mr
REKLAMA