Zarzuty Banasia wobec działań CBA. Żaryn: nieuprawniona insynuacja
- Formułowanie oskarżeń pod adresem CBA o działania motywowane politycznie jest nieuprawnione i nosi znamiona insynuacji - przekazał rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. - Takich działań nie podejmuje się ad hoc - dodał.
2021-04-28, 17:12
Powiązany Artykuł
Sprawa Mariana Banasia i przeszukania CBA. Premier: to rutynowe czynności
Prezes NIK poinformował w środę, że funkcjonariusze CBA przeprowadzili przeszukanie w domu jego syna Jakuba Banasia. Według Mariana Banasia, działania operacyjne CBA wobec jego o syna nie mogą być rozpatrywane bez kontekstu, jakim jest opublikowanie we wtorek przez media wyników kontroli dotyczących organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 roku. Prokuratura Regionalna w Białymstoku podała wcześniej, że funkcjonariusze CBA w wytypowanym miejscach prowadzą przeszukania i ma to związek ze śledztwem dotyczącym m.in. podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych prezesa NIK.
"Szereg przygotowań", "skomplikowana logistyka"
Stanisław Żaryn powiedział, że czynności przeszukania i zabezpieczania dokumentacji na potrzeby śledztwa dotyczącego oświadczeń majątkowych składanych przez osobę pełniącą funkcję publiczną są realizowane w ramach postępowania prowadzonego przez CBA i Prokuraturę w Białymstoku. - Czynności te realizują uprawnione do tego instytucje. Potrzeba zabezpieczenia dokumentacji wynika z dotychczasowego przebiegu śledztwa i wniosków wyciągniętych z analizy dowodów zgromadzonych w tej sprawie - podkreślił.
Czytaj także:
- Radna skazana za zatajenie majątku. CBA wykryło w jej oświadczeniu liczne nieprawidłowości
- Korupcja w Centralnym Ośrodku Sportu. Zatrzymany Marek Dz. miał przyjmować łapówki za wynajęcie Hali Torwar
Jak oświadczył, "formułowanie oskarżeń pod adresem CBA o działania motywowane politycznie jest nieuprawnione i nosi znamiona insynuacji". - W związku z pojawianiem się twierdzeń, jakoby działania CBA zostały podjęte w związku z ostatnimi doniesieniami prasowymi informuję, że przeszukania są realizowane przez CBA w związku z wnioskami Biura złożonymi 10 marca br. i 9 kwietnia br. - wskazał rzecznik.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Nie przestraszą mnie przeszukania". Marian Banaś nie poda się do dymisji
Posłuchaj
- Decyzje o przeszukaniach podjęto 22 kwietnia br. W czynnościach realizowanych przez CBA wzięło udział ponad 50 funkcjonariuszy Biura. Przeprowadzenie tych czynności wiąże się z szeregiem przygotowań i skomplikowaną logistyką - wskazał Żaryn. - Takich działań nie podejmuje się ad hoc - podkreślił rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
Śledztwo bez zarzutów
Rzecznik białostockiej prokuratury regionalnej Paweł Sawoń poinformował, że "na wniosek Centralnego Biura Antykorupcyjnego prokurator wydał postanowienie o dokonaniu przeszukań i zatrzymania rzeczy, w śledztwie dotyczącym składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez osobę pełniącą funkcję publiczną. CBA realizuje dziś (środa) te postanowienia". Zastrzegł, że czynności trwają, a ze względu na dobro śledztwa nie będą udzielane szersze informacje, m.in. dotyczące zakresu tych przeszukań. Według mediów, funkcjonariusze CBA weszli m.in. do domu syna prezesa NIK.
Czytaj także:
- Syn szefa NIK pod lupą CBA? "Trwa weryfikacja donosów"
- Prof. Łukasz Młyńczyk: w sprawie Mariana Banasia nie rozumiem działań PiS
Podstawą śledztwa prowadzonego od półtora roku przez Prokuraturę Regionalną w Białymstoku, a dotyczącego oświadczeń majątkowych Mariana Banasia, są trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które wpłynęły od grupy posłów opozycji w tym m.in. posła Jana Grabca (Koalicja Obywatelska), Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz z Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Na początku marca ub. roku CBA dołączyło kolejne własne zawiadomienie. Jak dotąd w sprawie nikomu nie postawiono zarzutów.
Powiązany Artykuł
Szef SLD: domagam się, aby Marian Banaś zrezygnował, a CBA i ABW zostały rozwiązane
Przeszukania w siedzibie NIK
Gdy w lutym 2020 r. CBA również przeprowadziło przeszukania, m.in. w biurze Mariana Banasia w siedzibie Najwyższej Izbie Kontroli oraz w jego domu, jego pełnomocnik złożył zażalenie, którego nie uwzględnił jednak białostocki sąd. Ocenił wtedy, że immunitet formalny i przywilej nietykalności przysługujący prezesowi NIK, nie obejmują jednak m.in. jego prywatnych nieruchomości. Podobnie ocenił fakt przeszukania gabinetu służbowego Mariana Banasia w siedzibie NIK; tu również uznał, iż immunitet i przywilej nietykalności nie dotyczy takiego miejsca.
REKLAMA
Czytaj więcej:
- CBA weszło do mieszkań prezesa NIK. Chodzi o śledztwo dot. oświadczeń majątkowych
- Wiceminister sprawiedliwości: nie naruszono immunitetu prezesa NIK
CBA dokonało wtedy przeszukań w sumie w dwudziestu wytypowanych miejscach - jak informowała wówczas Prokuratura Regionalna w Białymstoku - "mieszkaniach prywatnych szeregu osób, firmach oraz pomieszczeniach służbowych mieszczących się w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli".
mbl
REKLAMA