Konflikt na Bliskim Wschodzie nie słabnie. Rośnie liczba ofiar w Gazie
220 zabitych po stronie palestyńskiej oraz 12 po stronie izraelskiej - to najnowszy bilans wojny w Gazie. Trwający od 10 dni konflikt spowodował olbrzymie zniszczenia w palestyńskiej enklawie. Organizacje humanitarne apelują o umożliwienie dostarczenia pomocy. Międzynarodowe mediacje w sprawie zawieszenia broni nie przyniosły na razie skutku.
2021-05-19, 10:29
Kolejny poranek mieszkańcy Gazy spędzają pod ostrzałem. Izraelskie naloty są odpowiedzią na wcześniejszy ostrzał rakietowy ze strony Hamasu. Do tej pory w Gazie zginęło co najmniej 220 osób, w tym 63 dzieci. Po stronie izraelskiej liczba ofiar wzrosła do 12 po tym, jak wczoraj palestyńskie rakiety zabiły dwóch robotników z Tajlandii.
Powiązany Artykuł
Konflikt na Bliskim Wschodzie. Rozejm między Izraelem a Palestyńczykami wciąż trudny do osiągnięcia
Wśród ofiar dzieci
Organizacja Norwegian Refugee Council poinformowała, że w nalotach w Gazie zginęło 11 dzieci, które brały udział w programie wychodzenia z traumy po poprzednich konfliktach.
Posłuchaj
Zniszczenia w palestyńskiej enklawie są gigantyczne. Jak szacuje ONZ, z domów uciekło co najmniej 52 tys. Palestyńczyków. Większość znalazła schronienie u rodzin lub znajomych w innych częściach enklawy lub w prowadzonych przez Narody Zjednoczone szkołach. Naloty zniszczyły także biuro jednej z zagranicznych organizacji humanitarnej oraz jedyny w Gazie ośrodek do testowania na COVID-19.
Izraelska armia poinformowała, że od początku konfliktu dwukrotnie usiłowała zabić szefa wojskowego skrzydła Hamasu czyli Brygad al-Kassam. Mohammed Deif za każdym razem zdołał jednak uciec. Wojsko bombardowało też domy pięciu innych wysokiej rangi bojowników Hamasu.
REKLAMA
- Kolejna strzelanina w Oakland. Dwie kobiety zginęły podczas przyjęcia urodzinowego
- Tysiące migrantów z Maroka szturmują hiszpańską Ceutę. "Są doskonale zorganizowani"
***
Mediacje w sprawie zakończenia konfliktu prowadzą Egipt i Stany Zjednoczone. Izrael nie chce jednak rozmawiać o zawieszeniu broni. Premier Benjamin Netanjahu powiedział, że naloty "cofnęły Hamas o całe lata" i zapowiedział, że operacja zbrojna będzie kontynuowana.
as
REKLAMA