Przedstawicielka ambasady Izraela w Polsce: za śmierć cywilów w Palestynie odpowiada Hamas
Izrael obwinia Hamas za śmierć cywilów w Strefie Gazy. Strona palestyńska twierdzi, że od początku trwającej od 10 dni wojny w enklawie zginęło co najmniej 220 osób, a jedna trzecia ofiar to kobiety i dzieci. Rannych miało zostać ponad półtora tysiąca osób. ONZ szacuje, że 52 tysiące osób uciekło ze swoich domów z powodu intensywnych izraelskich bombardowań. Po stronie izraelskiej zginęło dotąd 12 osób czyli niemal 20 razy mniej niż w Gazie.
2021-05-19, 12:00
Pełniąca obowiązki izraelskiego ambasadora w Polsce Tal Ben-Ari Yaalon mówi Polskiemu Radiu, że za śmierć cywilów odpowiada rządzący Gazą palestyński Hamas. Dyplomatka twierdzi, że bojownicy celowo ukrywają się wśród cywilnej ludności. - Każda śmierć jest godna pożałowania, zwłaszcza dzieci - powiedziała.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Powszechny dostęp do schronów w Izraelu. Zapewniają bezpieczeństwo milionom obywateli
"Izrael robi co może"
- Ja też jestem matką i uważam, że życie dzieci jest święte i mamy obowiązek go bronić. Ale gdy Hamas używa ich jako żywych tarcz, wina spada na nich. Izrael robi wszystko co może, by cywile nie ucierpieli. Hamas jednak używa ich jako żywych tarcz, ukrywa się w zatłoczonych miejscach, co sprawia, że ofiary cywilne są nie do uniknięcia - dodaje.
Izraelska charge d’affaires mówi, że według danych izraelskiej armii, jedna trzecia rakiet wystrzeliwanych w kierunku Izraela spada jeszcze w Gazie. Miało to doprowadzić do śmierci co najmniej 9 dzieci.
REKLAMA
- Konflikt na Bliskim Wschodzie. Papież wezwał do pojednania
- Pomoc humanitarna dla Strefy Gazy. Czerwony Krzyż wysłał swoich przedstawicieli
- Szef ONZ "głęboko zaniepokojony" sytuacją w Strefie Gazy
Kwestia zawieszenia broni
Tal Ben-Ari Yaalon mówi w rozmowie z Polskim Radiem, że zawieszenie broni jest obecnie mało prawdopodobne. - To decyzja rządu, ale mogę powiedzieć, że w tej chwili nie zrealizowaliśmy jeszcze celów tej operacji - podkreśliła.
Całość rozmowy z pełniącą obowiązki ambasadora Izraela o 17.30 w Programie Pierwszym Polskiego Radia w magazynie "Więcej Świata".
Palestyński ambasador w Polsce także został poproszony przez Polskie Radio o wywiad, ale nie zgodził się na rozmowę. Tłumaczył, że nie chce wypowiadać się razem z przedstawicielami Izraela i argumentował, że wcześniej polskie media nie interesowały się Palestyńczykami. W ostatnich dniach przedstawiciele Hamasu, który rządzi Strefą Gazy, informowali, że ich ostrzały rakietowe są odpowiedzią na izraelskie naloty.
dz
REKLAMA
REKLAMA