Kto zaatakował na Marszu Niepodległości
Politycy prawicy i lewicy różnią się w ocenie wczorajszych starć z policją podczas zorganizowanego przez ONR i Młodzież Wszechpolską Marszu Niepodległości.
2010-11-12, 18:42
Związany z Ligą Polskich Rodzin i partią "Libertas" Artur Zawisza krytykuje przeciwników marszu za zakłócanie go. Z kolei, działacz organizacji lewicowych, a przejściowo Samoobrony, Piotr Ikonowicz jest zdania, że należało zademonstrować sprzeciw niebezpiecznej ideologii.
Artur Zawisza wziął udział w marszu zorganizowanym przez ONR i Młodzież Wszechpolską. Jego zdaniem winę za starcia z policją ponoszą organizacje lewicowe, które zorganizowały nielegalną kontrmanifestację.
Piotr Ikonowicz, który był wśród kontrmanifestantów, jest przekonany, że protest przeciwko imprezie zorganizowanej przez Młodzież Wszechpolską i ONR był słuszny.
Podczas próby powstrzymania marszu przez kontrmanifestację doszło do starć lewicowych działaczy z policją. Aresztowano 33 osoby, wśród nich działacza Kampanii Przeciwko Homofobii Roberta Biedronia, który najprawdopodobniej usłyszy zarzut czynnej napaści na policjanta.
REKLAMA
mch
REKLAMA