Powiązany Artykuł
![premier_pap_21521461_1200.jpg](https://static.prsa.pl/images/f95b8f8f-05fc-4113-98b1-b698ce67b039.jpg)
2021-06-07, 16:41
Nowa wieża na Śnieżniku - najwyższym szczycie polskich Sudetów Wschodnich - budowana jest od jesieni 2020 r. Powstaje po polskiej stronie, na miejscu poprzedniej. To wspólny, polsko-czeski projekt, na który UE przyznała dofinansowanie w ramach programu INTERREG. Wieża ma mieć 34 metry wysokości, a na jej szczycie będzie usytuowana platforma widokowa.
Zdaniem Czechów strona polska narusza warunki pozwolenia na budowę, a inwestycja szkodzi przyrodzie. Środowiska ekologiczne przypominają, że po czeskiej stronie znajduje się rezerwat przyrody i obszar chroniony programem Natura 2000. Główne zarzuty ekologów dotyczą tego, że materiały budowlane i elementy konstrukcyjne wieży miały być transportowane helikopterem. Tymczasem drogą na szczyt porusza się m.in. ciężki sprzęt.
Czeski minister środowiska Richard Brabec nie wykluczył, że spór zostanie rozwiązany na szczeblu europejskim.
REKLAMA
W rozmowie z portalem tvp.info Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego zapewnia, że "wszystko jest wykonywane zgodnie z prawem, uzgodnieniami i decyzjami środowiskowymi". - Ostatnio Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, z udziałem nadleśnictwa i Parków Krajobrazowych, przeprowadzała nawet kontrolę – mówi.
– Pojawiają się jakieś korekty i wszystkie je uwzględniamy, ale one nawet nie dotyczą wieży na Śnieżniku, bo my przede wszystkim odtwarzamy ważny historyczny szlak turystyczny. Chcemy skanalizować ruch turystyczny między schroniskiem a kopułą Śnieżnika. W związku z tym nawożony jest kamień, robimy odwodnienia, utwardzamy. Chodzi o to, żeby turyści poruszali się tą konkretną drogą i nie ingerowali w środowisko. To działania zmierzające w prostej linii do ochrony przyrody – przyznaje.
Jak zauważa samorządowiec, "jest to wspólny projekt polsko-czeski". - Krytykują naszą jedną budowę, a sami w ostatnich latach postawili już kilka wież i jakoś nie są przez nas oskarżani o łamanie prawa – stwierdza.
REKLAMA
W rozmowie z portalem tvp.info Dariusz Chromiec przypuszcza, że być może poza jakimiś interesami, za pośrednictwem organizacji ekologicznych, zaczyna się tu również wkradać polityka. Podkreśla, że w sprawę angażują się m.in. posłowie partii Zieloni.
dn/tvp.info
REKLAMA