Boris Johnson i Joe Biden podpisali nową Kartę Atlantycką
Globalna współpraca w zakresie ochrony zdrowia, demokracja, otwarte społeczeństwa, rządy prawa, suwerenność państw, centralna rola NATO, walka ze zmianami klimatycznymi i cybeprzestępczością. To wartości, o jakie wspólnie chcą walczyć Brytyjczycy i Amerykanie. Znalazły się w Nowej Karcie Atlantyckiej - dokumencie podpisanym przez premiera Borisa Johnsona i prezydenta Joe Bidena. To nawiązanie do historycznego dokumentu stworzonego przez Winstona Churchilla i Franklina D. Roosevelta.
2021-06-10, 20:38
- Zobowiązujemy się, by ściśle współpracować współpracy ze wszystkimi partnerami, którzy podzielają nasze demokratyczne wartości i by przeciwdziałać wysiłkom tych, którzy chcą podważyć nasze sojusze i nasze instytucje - czytamy w dokumencie podpisanym przez liderów Zjednoczonego Królestwa i Stanów Zjednoczonych. Joe Biden spotkał się z brytyjskim premierem w Kornwalii, gdzie jutro rozpocznie się szczyt G7.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Dr Winkler: interesy amerykańskie i brytyjskie są do siebie bardzo zbliżone
Roosevelt i Churchill
Lider USA przypomniał, że pierwsza karta powstała jeszcze w czasie II wojny światowej. - 80 lat temu premier Winston Churchill i prezydent Franklin Delano Roosevelt podpisali Kartę Atlantycką. To była deklaracja podstawowych wartości. Obietnica, że Londyn i Waszyngton wspólnie zmierzą się z wyzwaniami tamtej ery. Dziś pogłębiamy to zobowiązanie dzięki odświeżonej nowej karcie, zaktualizowanej tak, by powtórzyć tę obietnicę w odniesieniu do wyzwań naszego wieku - zadeklarował amerykański prezydent.
- "Wielki moment i szansa dla świata". Boris Johnson o dzisiejszym spotkaniu z Joe Bidenem
- "Waszyngton mocno odpowie na zagrożenie ze strony Rosji". Joe Biden zapewnia
- Joe Biden wyruszył w swoją pierwszą prezydencką podróż zagraniczną. Na początek Anglia
Z perspektywy Londynu Nowa Karta Atlantycka to część budowy nowej, pobrexitowej Brytanii, która według deklaracji Borisa Johnsona ma być "Brytanią globalną". Z kolei dla Waszyngtonu to część nowego otwarcia, które prezydent Biden chce promować podczas swej wizyty w Europie. Administracja Demokratów deklaruje, że chce być bardziej zaangażowana w sprawy międzynarodowe, niż poprzednia i aktywnie włączać się w walkę o to, co postrzega jako wartości świata zachodniego.
dz
REKLAMA