"Sam szczyt jest już sukcesem Putina". Media o spotkaniu przywódców USA i Rosji
Media w Niderlandach obszernie relacjonowały szczyt Biden-Putin, który odbył się w środę w Szwajcarii. Najważniejsze dzienniki uznają go za sukces Putina.
2021-06-16, 23:50
"Zimno między Stanami Zjednoczonymi a Rosją jeszcze się nie skończyło, ale lodowata atmosfera ustąpiła miejsca lekkiej odwilży" - barwnie skomentował szczyt reporter telewizji RTL.
"Nie ma miłości, ale znów są konsultacje" – napisał z kolei centroprawicowy dziennik "Trouw". - Obie strony nie chcą eskalacji i celowo utrzymywały oczekiwania tak nisko, aby szczyt przynajmniej nie został uznany jako fiasko – uważa gazeta.
- Putin był usatysfakcjonowany, jego główny cel został osiągnięty – pisze "Trouw" wskazując, że było nim ugruntowanie pozycji Moskwy jako równego partnera dla USA na arenie międzynarodowej.
Powiązany Artykuł
"Nie zwiastuje przełomu w relacjach obu państw". Wiceszef MSZ o spotkaniu Bidena z Putinem
"Rosyjski prezydent miał niewiele do stracenia"
Konserwatywny dziennik "De Telegraaf" nazywa szczyt "konstruktywnym" i przypomina, że obie strony zapowiadały, że nie można się po nim spodziewać jakiegoś przełomu.
Liberalny dziennik NRC napisał, że już samo doprowadzenie do rozmów z prezydentem USA jest sukcesem Władimira Putina. - Rosyjski prezydent miał niewiele do stracenia – uważa gazeta i podkreśla, że Putin niczego nie musi udowadniać a sam fakt, że Biden go zaprosił wzmacnia jego pozycję.
- Spotkanie prezydentów USA i Rosji. Jarosław Guzy: nawiązano ograniczony dialog
- "Rosja ma kompleks niższości". Wojciech Lorenz o szczycie Biden-Putin
- Po spotkaniu Biden - Putin w Genewie. Pierwsze istotne ustalenia
Centrowy dziennik "Algemeen Dagblad" podkreśla, że obaj prezydenci ustalili powrót ambasadorów a także, że rozmowy trwały krócej niż zapowiadano. Zwraca na to uwagę także stołeczny dziennik "Het Parool".
- Liderzy skończyli rozmawiać szybciej niż planowano. Wcześniej zapowiadano, że szczyt potrwa cztery, może pięć godzin. Ostatecznie rozmowy trwały trzy i pół godziny – napisała gazeta.
ks
REKLAMA
REKLAMA