"Zagrożenie dla bezpieczeństwa USA"
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych John Biden ostrzega, że nieratyfikowanie traktatu START o redukcji broni atomowej “jest zagrożeniem dla narodowego bezpieczeństwa”.
2010-11-17, 08:00
Polityk partii Demokratów zareagował w ten sposób na słowa Jona Kyla, senatora który negocjuje sprawę START-u z Białym Domem. Poinformował on, że ustępujący Kongres nie będzie w stanie pogodzić ratyfikacji układu z innymi pilnymi zadaniami.
Biden stwierdził, że bez zgody na ratyfikację, Stany Zjednoczone nie będą mogły nadzorować rosyjskiego arsenału jądrowego. Co więcej, wskazał na START jako jeden z fundamentów dobrych relacji z Rosją. Przypomniał, że Moskwa jest krytyczna m.in. wobec zaangażowania Amerykanów w Afganistanie i sankcjom nałożonym na Iran.
Administracja Obamy musiałaby uchwalić traktat w Kongresie do stycznia – wtedy zmieni się jego skład po ostatnich wyborach uzupełniających. Demokratyczna większość skurczy się i ratyfikacja może być utrudniona.
Obustronny układ o redukcji zbrojeń podpisali w kwietniu prezydenci Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew. Poprzedni układ START wygasł w grudniu zeszłego roku.Układ musi zostać jeszcze ratyfikowany przez parlamenty obu tych państw.
REKLAMA
Redukcja i kontrola zbrojeń
START zobowiązuje obie strony do zmniejszenia ich strategicznych (transkontynentalnych) arsenałów atomowych do 1550 głowic. Przewiduje też reżim kontroli przestrzegania tej redukcji, zgodnie z którym Amerykanie będą m.in. mogli przeprowadzać 18 inspekcji rosyjskich sił nuklearnych rocznie.
Republikanie w Senacie opierają się jednak ratyfikacji, twierdząc, że układ niewystarczająco chroni interesy USA. Uzależniają zatwierdzenie START-u od zwiększenia funduszy na modernizację amerykańskich sił nuklearnych i od gwarancji, że traktat nie przeszkodzi USA w rozbudowie systemów obrony antyrakietowej.
agkm, BBC News/PAP
REKLAMA