Wniosek o uchylenie immunitetu szefa NIK. Jest reakcja Mariana Banasia

- NIK pod moim kierownictwem realizuje misję niezależnego organu kontroli państwowej. Żadne działania wobec mojej osoby tego nie zmienią - oświadczył szef NIK Marian Banaś, odnosząc się do wniosku prokuratury o uchylenie mu immunitetu, który wpłynął do Sejmu. Zapowiedział też ogłoszenie wyników kontroli Funduszu Sprawiedliwości.

2021-07-23, 20:11

Wniosek o uchylenie immunitetu szefa NIK. Jest reakcja Mariana Banasia

Powiązany Artykuł

pap marian banaś 1200.jpg
Prokuratura chce pociągnąć Mariana Banasia do odpowiedzialności karnej. Wniosek trafił do Sejmu

- Państwo prawa i demokracja to dla mnie wartości najwyższe i nigdy im się nie sprzeniewierzę - powiedział szef NIK Marian Banaś. - NIK pod moim kierownictwem realizuje misję niezależnego organu kontroli państwowej. Żadne działania wobec mojej osoby tego nie zmienią - stwierdził.

Posłuchaj

Marian Banaś: NIK pod moim kierownictwem realizuje misję niezależnego organu kontroli państwowej (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

W piątek Prokuratura Krajowa poinformowała, że Prokurator Generalny wystąpił do marszałek Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu prezesowi NIK, któremu śledczy chcą postawić kilkanaście zarzutów, w tym podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych.

- Stwierdzam, że tryb wyboru, pozycja oraz prawa i obowiązki prezesa NIK zostały określony w przepisach Konstytucji, ustawy o NIK oraz innych aktach prawnych. W tym miejscu zapewniam, że wszelkie działania podejmowane przez moich bliskich nie spowodują odstąpienia przeze mnie od wypełniania powierzonych mi konstytucyjnie obowiązków - powiedział, odnosząc się do sprawy zatrzymania jego syna.

Czytaj także:

Banaś poinformował wcześniej w piątek, że jego syn został zatrzymany na lotnisku Kraków Balice, gdy wracał z urlopu, a zatrzymania dokonali funkcjonariusze CBA. Samo CBA poinformowało o zatrzymaniu dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusz G. oraz społecznego doradcy prezesa NIK Jakuba B., którzy mają usłyszeć zarzuty w Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku. Według CBA, w przypadku Tadeusza G. chodzi m.in. o przekroczenie uprawnień, natomiast Jakub B. miał kilkukrotnie posługiwać się dokumentami poświadczającymi nieprawdę.

Szef NIK dodał, że "jedną z najważniejszych kontroli przeprowadzonych przez Izbę w ostatnich latach jest kontrola Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest minister sprawiedliwości". - Do tego stwierdzenia uprawniają mnie ustalenia kontroli zaprezentowane w wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do ministra sprawiedliwości, które po uchwaleniu przez kolegium NIK mają charakter ostateczny - zaznaczył.

- O działaniach w tej sprawie poinformuję opinię publiczną w najbliższym czasie - zapowiedział. 

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej