"Irak ma już w miarę stabilne struktury". Paweł Rakowski o końcu misji bojowej USA
- Pojawiają się komentarze, że Irak po wycofaniu się wojsk amerykańskich nie upadnie, że to kraj, który już ma, choć wciąż trochę chwiejne, to w miarę stabilne struktury - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Rakowski, komentator polityki bliskowschodniej.
2021-07-27, 18:31
Joe Biden poinformował, że misja bojowa wojsk USA w Iraku dobiega końca. - Naszą rolą w Iraku będzie pozostawanie do dyspozycji, by szkolić (irackie siły - red.), pomagać i by radzić sobie z ISIS w razie potrzeby. Ale nie będziemy tam na misji bojowej - mówił prezydent Stanów Zjednoczonych. Obecnie w tym kraju przebywa około 2,5 tys. amerykańskich żołnierzy.
Powiązany Artykuł
"Obecność jednostek bojowych nie jest już konieczna". Premier Iraku ws. wycofania wojsk USA
O braku konieczności stacjonowania wojsk USA w Iraku przekonywał także premier kraju Mustafa al-Khadimi. - Nie ma już więcej potrzeby, by jakiekolwiek obce formacje bojowe stacjonowały na terytorium irackim - wskazał i dodał, że oczekiwania wobec Amerykanów ograniczają się aktualnie do szkoleń oraz współpracy w sferze bezpieczeństwa.
Jak wskazał Paweł Rakowski - "problem z pobytem Amerykanów zarówno w Iraku, jak i w Afganistanie, jest taki, że jest źle, jak oni są, a jeszcze gorzej, gdy je opuszczą". Dodał jednak, że Irak jest krajem, który "już ma, choć wciąż trochę chwiejne, to w miarę stabilne struktury".
- "Zrestrukturyzowało się i zreorganizowało". Szef niemieckiego wywiadu przestrzega przed ISIS
- Kolejny atak rakietowy na bazę USA w Iraku. Brak informacji o ofiarach
- Irackie służby: dron z bombą wycelowaną w ambasadę USA zestrzelony nad Bagdadem
Posłuchaj
"Czas chaosu"
Powiązany Artykuł
Irak: wybuch bomby na przedmieściach Bagdadu. Jest co najmniej 35 ofiar śmiertelnych
Rozmówca zauważył, że Irak będzie musiał zmierzyć się z pewnymi nowymi problemami, a najważniejszym z nich jest odradzanie się Państwa Islamskiego. - W zeszłym tygodniu w Bagdadzie doszło do krwawego zamachu samobójczego, w wyniku którego zginęło 35 osób. Tak więc na północy kraju, armia rządowa cały czas ściera się z komórkami ISIS - przypomniał.
- Powstaje pytanie, czy eksmisja amerykańska nie doprowadzi przede wszystkim do wzmocnienia wpływu Iranu w Iraku - komentował sprawę gość PR24 i zauważył, że taki scenariusz może doprowadzić do zasilenia szeregów Państwa Islamskiego przez rozgoryczonych sytuacją Irakijczyków.
Zdaniem eksperta, "najbliższe miesiące będą czasem chaosu, dalszych przepychanek i konfrontacji sił o niskiej intensywności skali", jednak "na chwilę obecną wydaje się, że państwo irackie, jakie znamy, nie upadnie". - Nie wiadomo natomiast, w jakim stopniu Irak będzie płaszczyzną konfrontacji pomiędzy różnymi wpływami - mówił Paweł Rakowski.
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
REKLAMA
Audycja: Świata pogląd
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Paweł Rakowski, komentator polityki bliskowschodniej
Data emisji: 27.07.2021
REKLAMA
Godz. emisji: 16.47
jtb/pr24/PAP
REKLAMA