Narasta konflikt między Izraelem i Libanem. Hezbollah: proporcjonalnie odpowiemy na każdy atak
Szef libańskiego Hezbollahu Hassan Nasrallah ostrzegł w sobotę przed "odpowiednią i proporcjonalną" reakcją na "każdy izraelski nalot na Liban". To reakcja na czwartkowe ataki powietrzne armii Izraela na libańskie terytorium.
2021-08-08, 03:51
Powiązany Artykuł
Atak rakietowy z południowego Libanu na Izrael. Odpalono ponad 10 pocisków
Izrael w czwartek przeprowadził naloty na otwarte tereny w południowym Libanie, co miało być odpowiedzią na wystrzelenie przez Hezbollah trzech rakiet. W reakcji Hezbollah ponownie ostrzelał izraelskie pozycje w spornym obszarze Farm Szebaa rakietami, które nie spowodowały żadnych zniszczeń, a większość z nich została przechwycona przez izraelski system obrony powietrznej Żelazna Kopuła.
- Nasza odpowiedź była powiązana z izraelskimi atakami na południowy Liban, pierwszymi od piętnastu lat - powiedział Nasrallah w telewizyjnym przemówieniu.
- Chcemy przekazać wrogowi (...), że po każdym uderzeniu izraelskiego lotnictwa na Liban nieuchronnie nastąpi odpowiedź, ale w odpowiedni i proporcjonalny sposób, ponieważ chcemy (...) chronić swój kraj - podkreślił szef Hezbollahu.
Obie strony deklarują, że nie chcą wojny
- Nie chcemy iść na wojnę, ale jesteśmy na to przygotowani - oświadczył Nasrallah.
Rzecznik izraelskiej armii Amnon Shefler w piątek ostrzegał, że Izrael nie chce "eskalacji napięcia" na granicy z Libanem, ale "jest gotowy", by sobie z tym poradzić.
REKLAMA
- Nie chcemy prawdziwej wojny, ale oczywiście jesteśmy na to gotowi i nie pozwolimy, aby te akty terrorystyczne trwały dalej. Zrobimy to, co konieczne - mówił Shefler.
Tymczasowe Siły ONZ w Libanie (UNIFIL) ostrzegły w piątek przed "bardzo niebezpieczną sytuacją" i wezwały do "natychmiastowego" zawieszenia broni. Z kolei Stany Zjednoczone wezwały libański rząd do "szybkiego uniemożliwienia" bojownikom Hezbollahu, uważanym przez Waszyngton za organizację terrorystyczną, wystrzeliwania rakiet w kierunku Izraela.
kp
REKLAMA