Orlen myśli o przyszłości. Felieton Miłosza Manasterskiego

Powiązany Artykuł

PKN Orlen chce zająć się recyclingiem tworzyw sztucznych. To jeden z celów neutralności klimatycznej do 2050 r.

Koszty pozyskiwania energii ze źródeł kopalnych rosną z roku na rok głównie ze względu na coraz wyższe ceny certyfikatów energetycznych. To przekłada się na opłaty za prąd w gospodarstwach domowych oraz utrudnia konkurencyjność polskim przedsiębiorstwom, zwłaszcza w branżach energochłonnych. Co prawda Polska posiada własne źródła gazu, jednak zdolności wydobywcze nie pozwalają nam na pokrycie pełnego zapotrzebowania zarówno przedsiębiorców jak i odbiorców indywidualnych. Dlatego słuszną była decyzja rządu Prawa i Sprawiedliwości o budowie gazoportu w Świnoujściu, jak i późniejsza o budowie Baltic Pipe, połączona z zakupami przez PGNiG koncesji na wydobycie gazu z szelfu norweskiego. To wszystko jednak działania na najbliższe lata, które nie wystarczą, by zapewnić szybki rozwój polskiej gospodarki w kolejnych dekadach.

Nie megalomanią, ale racjonalnym krokiem jest więc dążenie do umocnienia polskich firm energetycznych poprzez połączenie Polskiego Koncernu Naftowego Orlen z Grupą Lotos oraz Polskim Górnictwem Naftowym i Gazowym. Nowy multienergetyczny koncern będzie dysponował niezbędnym kapitałem, zasobami, dostępem do rynku i potencjałem intelektualnym adekwatnym do postawionych przed nim wyzwań. A są one niemałe.

Choć ambitne dążenie Komisji Europejskiej do neutralności klimatycznej i narzucane przez nią tempo zmian ("Fit for 55") budzą sprzeciw zarówno polityków jak i środowisk biznesowych, jest oczywiste, że kopalne źródła energii zostaną wyczerpane. Praktycznie jest to wyłącznie kwestia czasu. Zdaje sobie z tego sprawę także pretendujący do bycia globalnym koncernem PKN Orlen. Przedsiębiorstwo podejmuje więc już dzisiaj działania, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego dla Polski w najbliższych dziesięcioleciach.

Taką inicjatywą jest wpisujący się w Europejski Zielony Ład plan inwestycji w odnawialne źródła energii. 25 sierpnia 2021 r. PKN Orlen podpisał porozumienie ze spółką GE Renewable Energy w zakresie inwestycji w morską energetykę wiatrową. Pozyskanie tak doświadczonego partnera za zapewnić sukces przy realizacji ambitnego projektu "Baltic Power" - farmy wiatrowej o mocy 1 200 megawatów, która ma zostać zbudowana na wysokości Łeby. Na tym jednak współpraca nie powinna się zakończyć, bo plany przewidują także budowę kolejnych farm morskich i lądowych. Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych obecny przy uroczystym podpisaniu porozumienia między PKN Orlen i GE Renewable Energy, stwierdził, że strategiczne partnerstwo obu firm pozwoli nie tylko na rozwój nowoczesnych technologii energetycznych, ale przyczyni się też do powstania nowych, atrakcyjnych miejsc pracy.

REKLAMA

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podkreślał, że do realizacji ambitnych zadań potrzebni są najlepsi partnerzy. - Realizując strategię Orlen2030, która zakłada znaczny wzrost mocy z odnawialnych źródeł energii umocnimy pozycję lidera transformacji energetycznej w Europie Środkowej. Będzie to możliwe w dużej mierze za sprawą inwestycji w morską energetykę wiatrową i równoległą rozbudowuję portfela OZE o dodatkowe moce zainstalowane m.in. w elektrowniach wiatrowych na lądzie – mówił Daniel Obajtek.

Energia elektryczna z farm wiatrowych to nie jedyny pomysł PKN Orlen na "zieloną transformację".  Farmy bałtyckie w przyszłości mają też produkować w elektrolizerach wodór, który już dziś postrzegany jest jako kluczowe źródło zielonej energii. Koncern będzie także prowadzić ekologiczną działalność w obszarze petrochemii. Dzień przed podpisaniem porozumienia z GE Renewable Energy, 24 sierpnia 2021 r. Orlen przekazał do publicznej wiadomości, że podpisany został list intencyjny oraz umowa z firmą KBR na realizację studium wykonalności wykorzystania innowacyjnej technologii Hydro-PRTSM. Technologia ta pozwala na chemiczny recykling tworzyw sztucznych, które z wykorzystaniem posiadanych zasobów petrochemiczno-rafineryjnych Orlen chce przetwarzać w wyżej wartościowe produkty petrochemiczne. Koncern zakłada, że przetwarzane tworzywa sztuczne będą pochodziły z kraju, co jest ważną informacją wobec obecnie rosnących kosztów gospodarki odpadami. Zaś odzyskane w procesie recyklingu związki chemiczne mają trafić na rynek polski i europejski.

PKN Orlen jako pierwszy koncern paliwowy z Europy Środkowej zadeklarował cel osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 r. Do końca tej dekady koncern zainwestuje ponad 25 mld zł w projekty, które umożliwią redukcję oddziaływania na środowisko i otwarcie na nowe modele biznesowe. Co ważne, udaje mu się pozyskać cennych partnerów zagranicznych, którzy chcą i mogą ułatwić realizacje ambitnych projektów.

Choć często bywa tak, że "cudze chwalimy", działania koncernu są zauważane i doceniane w Polsce. W ostatnich dniach PKN Orlen został wyróżniony w 49 wydaniu Raportu CSR "za odpowiedzialność za środowisko i przyszłe pokolenia, a także za inwestowanie w rozwój pracowników". Rzeczywiście, dzisiaj PKN Orlen to naprawdę bardzo społecznie odpowiedzialny biznes – odpowiedzialny za bezpieczną przyszłość naszego kraju.

REKLAMA

Miłosz Manasterski