Policja? Skradziono mojego bałwana!

Brytyjska policja z hrabstwa Kent otrzymała nietypowe zgłoszenie.

2010-12-03, 15:39

Policja? Skradziono mojego bałwana!
. Foto: fot. Petritap/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Skradziono mojego bałwana (nagranie policyjne, oryginalna wersja językowa)
+
Dodaj do playlisty

Policjantka, która odebrała telefon, była zaskoczona, gdy jedna z obywatelek Zjednoczonego Królestwa poinformowała, iż sprzed jej domu skradziono bałwana:

- Kto zginął, przepraszam?
- Mój bałwan.
- Dobrze, pani bałwan został skradziony.
- Tak.
- W ciągu ostatnich pięciu godzin?
- Od dwóch do pięciu godzin, nie mam pewności. Jest zrobiony ze śniegu, sama go zrobiłam. Miał w oczach monety, a z ramion wystawały mu łyżeczki do herbaty. Nie jest mi do śmiechu.

Policja niezbyt przejęła się tym zgłoszeniem. Kobietę pouczono w jakich sprawach należy dzwonić na numer pogotowia policji. Poinformowano ją również, że kradzież bałwana do takich spraw nie należy.

kk

Polecane

Wróć do strony głównej