"Odsunięcie dziennikarzy spowoduje, że zakończy się tam medialny cyrk". Stankowski o sytuacji na granicy
- Jako dziennikarz nie jestem zachwycony ograniczeniem dostępu do miejsca wydarzeń, ale jestem również obywatelem Polski i doskonale rozumiem decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego - powiedział w Polskim Radiu 24 Adrian Stankowski ("Gazeta Polska"). Gośćmi audycji byli także Andrzej Potocki ("Sieci") i Sławomir Jastrzębowski (Salon24.pl).
2021-09-04, 15:27
Powiązany Artykuł
"Za granicą mamy uzbrojonych funkcjonariuszy białoruskich i rosyjskich". Stanisław Żaryn o stanie wyjątkowym
W czwartek prezydent Andrzej Duda wydał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Ze strefy objętej stanem wyjątkowym relację prowadził dziennikarz Onetu. Zarówno jemu, jak i operatorowi kamery zostały postawione zarzuty. Wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy, a także zachowanie dziennikarzy skomentowali na antenie Polskiego Radia 24 publicyści.
Adrian Stankowski przyznał, że "jako dziennikarz nie jest zachwycony ograniczeniem dostępu do miejsca wydarzeń". - Ale jestem również obywatelem Polski i doskonale rozumiem powód, dla którego podjęto decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego i odsunięciu od granicy tych, którzy mogliby wspomagać nielegalnym migrantów - powiedział publicysta.
Posłuchaj
- Odsunięcie mediów spowoduje, mam nadzieję, że zakończy się ten nieprawdopodobny medialny cyrk, który obserwowaliśmy na granicy - zaznaczył Stankowski.
Do zarzutów postawionych pracownikom Onetu odniósł się Andrzej Potocki z "Sieci". - Obowiązuje stan wyjątkowy i wchodzenie na teren tej strefy wiąże się z pewnymi konsekwencjami - podkreślił. - Jeżeli dziennikarze chcą ryzykować, to proszę bardzo, ale nie ma co się dziwić konsekwencjom - skomentował. Podkreślił, że wykonując swój zawód "dziennikarze nie powinni łamać prawa".
REKLAMA
- W sąsiednich krajach stan wyjątkowy trwa od dawna i nie było tam żadnych zadym ze strony oszalałych polityków opozycji wspartych przez antyrządowych dziennikarzy - przypomniał, nawiązując do sytuacji na Litwie i Łotwie.
Zdaniem Sławomira Jastrzębowskiego "mamy do czynienia z klasycznym konfliktem wartości". - Dziennikarze muszą docierać tam, gdzie opinia publiczna powinna mieć swoje oko. Z tego punktu widzenia można dziennikarzy Onetu pochwalić. Jest jednak druga wartość, która jest ważniejsza: porządek w państwie i bezpieczeństwo - podkreślił szef Salonu24.pl.
Więcej w nagraniu
***
Audycja: "Temat dnia"
REKLAMA
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Andrzej Potocki ("Sieci"), Adrian Stankowski ("Gazeta Polska"), Sławomir Jastrzębowski (Salon24.pl)
Data emisji: 04.09.2021
Godzina emisji: 14.06
REKLAMA
kp
Polecane
REKLAMA