Sprawa zatrzymanych na Krymie Tatarów. Wiceszefowa MSZ Ukrainy: Rosja ich torturuje
Jak napisała w mediach społecznościowych wiceszefowa MSZ Ukrainy Emine Dżaporowa, wobec zatrzymanych na Krymie Tatarów stosowane są "nielegalne metody śledcze, psychologiczny i fizyczny nacisk". Poinformowała, ze Kijów traktuje to, jako akt zemsty za zorganizowanie szczytu Platformy Krymskiej.
2021-09-06, 10:12
3 i 4 sierpnia na zaanektowanym przez Rosję Krymie zatrzymano pięciu Tatarów krymskich i przeprowadzono szereg rewizji - przypomina Emine Dżaparowa. Jej zdaniem, jest to zemsta za szczyt Platformy Krymskiej.
Zatrzymani to bracia cioteczni Aziz i Asan Achtemow, Szewket Usejnow, Eldar Odamanow oraz wiceszef Medżlisu (samorządu Tatarów krymskich) - Nariman Dżelał.
Powiązany Artykuł
![Platforma Krymska pap 1200x660.jpg](http://static.prsa.pl/images/2c5a1527-0034-47ad-85f4-7d3e202ba607.jpg)
Maria Piechowska: świat trochę zapomniał o Krymie
"Zgodnie z tradycyjnym scenariuszem falsyfikacji spraw przez rosyjskiego okupanta 23 sierpnia, w dzień inauguracyjnego szczytu Platformy Krymskiej, rzekomo doszło na Krymie do mechanicznego uszkodzenia gazociągu" - napisała na Facebooku wiceminister. MSW na Krymie stwierdziło, że gazociąg uszkodziły "nieznane osoby".
"Sfabrykowane zarzuty"
Jadnak "winnych znaleziono z jakiegoś powodu właśnie po powrocie Narimana Dżelała z Kijowa". "Według sfabrykowanych zarzutów okazał się dywersantem i współsprawcą przestępstwa, a kuzyni Achtemow - dywersantami, wykonawcami przestępstwa" - przekazała wiceszefowa MSZ. Jak dodała, mężczyznom grozi od 10 do 15 lat pozbawienia wolności.
W sprawie Odamanowa w poniedziałek ma odbyć się rozprawa. Postawiono mu zarzut niepodporządkowania się poleceniom funkcjonariusza publicznego.
REKLAMA
NJ
REKLAMA