Tragedia w "białym miasteczku". Policja: mężczyzna, który strzelił sobie w głowę, nie żyje

W Warszawie w miasteczku namiotowym rozstawionym w Alejach Ujazdowskich w ramach protestu środowisk medycznych około godziny 10.20 doszło do samookaleczenia 94-letniego mężczyzny.

2021-09-18, 12:45

Tragedia w "białym miasteczku". Policja: mężczyzna, który strzelił sobie w głowę, nie żyje
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com/OleksSH

Powiązany Artykuł

shutterstock strajk protest medyków białe miasteczko free 1200 .jpg

- Z obrażeniami twarzy w stanie ciężkim został on przewieziony do szpitala, gdzie niestety zmarł - poinformował IAR zastępca rzecznika stołecznej policji komisarz Rafał Retmaniak. W miejscu zdarzenia pracują policjanci, którzy ustalają, jak doszło do samookaleczenia.

Posłuchaj

Policja o śmiertelnym samookaleczeniu mężczyzny w tzw. Białym Miasteczku 2.0 (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Motywy działania mężczyzny nie są znane.

"Białe miasteczko 2.0" istnieje od 11 września, powstało po manifestacji pracowników ochrony zdrowia w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Akcja nawiązuje do "białego miasteczka" pielęgniarek z 2007 r.

REKLAMA

Informacja MZ

Również Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że mężczyzna ranny dziś rano w miasteczku namiotowym, ustawionym przed KPRM przez protestujących przedstawicieli służby zdrowia, nie żyje.

Wcześniej resort podawał, że pacjent przebywa w szpitalu w stanie ciężkim. "Z szacunku dla pacjenta prosimy o nierozpowszechnianie niesprawdzonych informacji. Jesteśmy w stałym kontakcie ze szpitalem i policją" - informowano na TT Ministerstwa Zdrowia.

"Szanowni Państwo, niestety pacjent nie żyje. Nadal prosimy o zachowanie wstrzemięźliwości w kreowaniu niepotwierdzonych informacji" - napisano przed kilkoma minutami.

pkur

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej