Pogrzeb dwóch oficerów Sikorskiego
Generał Tadeusz Klimecki oraz pułkownik Andrzej Marecki zostali pochowani w kwaterze żołnierzy polskich sił zbrojnych na zachodzie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
2010-12-09, 01:55
Posłuchaj
W ostatnim pożegnaniu oficerów uczestniczyli najbliższa rodzina, przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej i Rady Ochrony Pamięci Walk i Meczeństwa.
Pogrzeb odbył się zgodnie z ceremoniałem wojskowym. Modlitwę za zmarłych na cmentarzu odmówił kanclerz Kurii Polowej Leon Szot. W chwili składania trumien do grobu kompania reprezentacyjna oddała trzy salwy honorowe.
Generał Tadeusz Klimecki oraz pułkownik Andrzej Marecki zginęli w katastrofie gibraltarskiej razem z Naczelnym Wodzem generałem Władysławem Sikorskim w 1943 roku. Do tej pory obaj oficerowie spoczywali na cmentarzu lotników polskich w Newark.
Oficerowie gen. Sikorskiego
Generał Tadeusz Klimecki był szefem sztabu Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego zaś pułkownik Andrzej Marecki był szefem Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza.
Adam Siwek z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa podkreśla, że sprowadzenie ciał tragicznie zmarłych oficerów do Polski i pochowanie ich na Powązkach ma symboliczne znaczenie.
- Będzie to miejsce oprócz Wawelu, gdzie spoczywa generał Sikorski, w którym będzie można oddać hołd wszystkim ofiarom tragedii - mówi.
W przyszłym roku w tym miejscu zostanie ustawiona tablica pamiątkowa, z wyrytymi nazwiskami ofiar katastrofy.
Katastrofa czy zamach?
Oficerowie do Polski zostali sprowadzeni na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej, który prowadzi śledztwo w sprawie śmierci generała Sikorskiego. Ciała oficerów były badane przez specjalistów z krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej, którzy w listopadzie 2008 roku zbadali szczątki generała Sikorskiego, które spoczywają na Wawelu.
Wykluczono wówczas hipotezy o wcześniejszym zastrzeleniu, uduszeniu lub otruciu generała i stwierdzono, że śmierć Wodza Naczelnego nastąpiła wskutek obrażeń wielonarządowych, typowych dla ofiar wypadków komunikacyjnych lub upadku z wysokości.
Wg brytyjskich władz, generał Sikorski zginął w katastrofie lotniczej w Gibraltarze, wracając z inspekcji wojsk na Środkowym Wschodzie. Wg oficjalnej wersji wydarzeń przedstawionej w raporcie brytyjskiej komisji badającej wypadek jeszcze w 1943 roku, przyczyną katastrofy było zablokowanie steru wysokości. Komisja nie potrafiła jednak wyjaśnić, jak doszło do awarii. Część historyków uważa, że był to zamach.
kk
REKLAMA