Alvarez - Plant. Gorąco przed hitową walką. Amerykanin powiedział za dużo?

6 listopada w Las Vegas Meksykanin Saul "Canelo" Alvarez i Amerykanin Caleb Plant zmierzą się w hitowej unifikacyjnej walki. Stawką starcia pięściarzy będą aż cztery pasy w kategorii junior średniej. Podczas oficjalnej konferencji prasowej promującej galę doszło do bijatyki między bokserami, a Alvarez oskarżył Planta, że ten obraził jego matkę. Amerykanin temu zaprzeczył. 

2021-09-22, 14:44

Alvarez - Plant. Gorąco przed hitową walką. Amerykanin powiedział za dużo?
Saul Alvarez (z lewej) i Caleb Plant podczas konferencji prasowej . Foto: Twitter.com/BleacherReport (screen)
  • Pięściarze zmierzą się w walce o pasy WBA, WBC, WBO i IBF 
  • Wygrany będzie niekwestionowanym królem wagi junior średniej 

Powiązany Artykuł

Saul Alvarez 1200.jpg
Boks: Saul Alvarez poznał kolejnego rywala. Cztery pasy w stawce pojedynku

Starcie, które zaplanowano na 6 listopada, to jedno z najważniejszych wydarzeń bokserskich roku.

Meksykanin Saul Alvarez (56-1-2, 38 KO) uważany jest za jednego z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe. Jest aktualnym mistrzem świata trzech z czterech najważniejszych federacji: WBA, WBC i WBO w kategorii junior średniej. 

Emocje przed walką o pasy 

Mistrzem IBF jest z kolei Amerykanin Caleb Plank (21-0, 12 KO), który na zawodowym ringu nie znalazł jeszcze pogromcy. Nic dziwnego, że unifikacyjne starcie o cztery najbardziej prestiżowe pasy (oraz pas magazynu "The Ring" - przyp. red.) budzi ogromne emocje. Do walki dojdzie 6 listopada w Las Vegas, ale promocja pojedynku już trwa w najlepsze. 

REKLAMA

Pięściarze wzięli udział w konferencji prasowej w hotelu Hilton w Las Vegas. Najciekawiej było jednak tuż po jej zakończeniu. Panowie stanęli naprzeciwko siebie, wymienili kilka zdań, po czym doszło do bójki. Alvarez odepchnął Planta, który próbował wymierzyć mu lewego sierpowego. 

Bokserów rozdzielili ochroniarze.


Powiązany Artykuł

Maciej Korzym Radek Mynad PAP 1200.jpg
Maciej Korzym wystąpi na gali South Battle Fight Night. Lider "bandy świrów"czuje ten sport

Sprzeczne wersje wydarzeń 

O co poszło? Według Alvareza, rywal nazwał go "sku******em". "Canelo" zareagował na to odepchnięciem. - Może mówić sobie na mój temat, co chce, natomiast nie może obrażać mojej matki. Jej nie było na konferencji - wyjaśniał Meksykanin. 

REKLAMA

Plant zapewnił, że nie obraził matki swojego przeciwnika. "Nigdy nie usłyszycie ode mnie, jak mówię o czyjejś matce, dzieciach lub żonie. Kiedy mężczyzna wychodzi na wojnę, najbliżsi zostają w domu" - napisał w mediach społecznościowych amerykański bokser.

Prawdy zapewne się nie dowiemy. Pozostaje mieć nadzieję, że wszelkie nieporozumienia panowie będą wyjaśniać już tylko w ringu. 

REKLAMA

Czytaj także:

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej